29-12-2018, 21:07:09
Ja na szczęście nie miałam nawet zamiaru korzystać z 'pomocy" firm oddłużeniowych.Po zarejestrowaniu się tam(fk w kwietniu) namiętnie czytałam wiele wątków.Napisałam o zwroty za wcześniejsze spłaty.Żałuję tylko ,że jeszcze ciągnęłam to do wakacji.Mogłam już w kwietniu podjąć decyzję o końcu zadłużania .ale wiadomo,bałam się windykacji.Wyobrażałam sobie ,że stanie się nie wiadomo co.A teraz nawet dzisiejszy sms od vexa na mnie nie działa.W poniedziałek przyjadą sprawdzić czy zrobiłam przelew.Zaproszę ich na sylwestrowy poczęstunek.Teraz czekam na wypowiedzenie z Assy. Mam już dwie niezapłacone raty.Dobija się do mnie kancelaria Leksus.Nie wiem za co bo nic nie piszą tylko, że czekają na spłatę zadłużenia....