06-05-2019, 11:03:28
(06-05-2019, 10:53:53)zawiedziona napisał(a): A tak bo Ty inny rejon .U mnie idzie błyskawicznie kilka dni rozpatrywane w epu ,potem błyskawica do rejonu .W rejonie mówili ,ze ok miesiąca rozpatrują tylko się powiesić.
Ja chyba nie wierzę ,ze idzie cokolwiek wygrać tzn jak ma się spłacone to wiadomo ale jak nic?.Właściwie wkoło wszyscy przegrywają nawet po cesjach ,a sąd to jedynie przedłuzenie w czasie takie kopanie konia po nogach .Tyle ,ze nawet nie w moim sądzie pach miesiąc i po krzyku 1 sprawa mnie dobija .
Spokojnie, tak u mnie w SR trwa to mniej więcej rok czasu.
Wszyscy się uczą dłużnicy, wierzyciele.
Nie wiem skąd masz wiedzę - raczej wiem! ale ja w MoneyMan nie miałam spłaconej żadnej złotówki i sprawę mam wygraną do tego mój Pełnomocnik musiał wszystko odkręcać, sama poczytaj "rok walki z długami"
https://forum.beznakazu.pl/showthread.php?tid=2