09-10-2018, 21:47:46
Dziwne, albo i nie ale problemy większości z nas zaczęły się od vivusa. I niestety z nimi ciężka sprawa. To znaczy u mnie niestety recredit (człowiek przestraszony kliknie wszystko). Vivus spłacony przedłużeniami ze sporą nawiązką, a recredit milczy- pewnie do czasu. Więc czekam, będzie co ma być.