28-05-2019, 09:05:37
(27-05-2019, 20:25:32)kasia5744 napisał(a): Dzisiaj dwa razy odwiedziła mnie kobieta z Kruka. Raz mnie nie było i otworzyła jej moja partnerka i powiedziała jej tylko, że mnie nie ma. Nie chciała jej zdradzić co ja sprowadza i powiedziała, że przyjedzie później. Nie było mnie jednak ponownie. Napisałam jej tylko SMS, że nie życzę sobie aby mnie nachodzila i telefonowala.Nie ma co się dziwić, że windykacja odwiedza dłużnika w końcu to ich praca, Kruk zazwyczaj jeździ jak nabył dług. Skoro nie podjęłaś próby ugody w spłacie, spodziewaj się niebawem pozwu w Sądzie Rejonowym.