04-10-2018, 18:54:51
Gratuluje wam, ze udaje sie cos splacic. Ja jestem dopiero na poczatku tego wszystkiego. Niby wiedzialam, ze czeka mnie windylacja ale jak dochodzi juz do niej to znosze to duzo gorzej niz mi sie wydawalo. Przezywam zwlaszcza to, ze moga do pracy zadzwonic... Wczorajszy telefon do pracy wybil mnie z rytmu. Moj kolega zablokowal ich numer ale boje sie, ze beda dzwonic z innych numerow.