Teoretycznie wszystko wiem. Mam obrany jakis plan i chce sie go trzymac. Dokladnie to nic nie splacac i odkladac kase na konto. Wiem, ze windykacja bedzie dzwonic i pisac. Chodzi po prostu o to, ze co innego gdy sie to analizuje teoretycznie a co innego gdy sie trzeba juz z tym zmierzyc.
W tym miesiacu zrobilam juz wszystkie oplaty stale i zobaczylam ile pieniedzy mi zostalo na koncie. Bylam bardzo zdziwiona bo do tej pory pieniadze sie rozchodzily bardzo szybko albo na przedluzenia albo na splaty.
Ja z windykacją nie rozmawiałam wcale poza paroma wyjątkami, męczyli mnie telefonami poł roku teraz już sporadycznie ktoś zadzwoni.
Najgorsza windykacja - Armada.
Ja pracuje w administracji publicznej i zaczęli wydzwaniać do sekretariatu prezydenta że już jadą po pieniądze i że jestem ich dłużnikiem - możecie sobie wyobrazić co czułam
Powiedziałam że wyłudzono moje dane i mam problemy z windykacją.
Poza tym incydentem naprawdę nic złego mnie nie spotkało, nikt u mnie nie był, nie nachodził mnie także naprawdę doradzam spokój.
Spłacać i robić swoje i ignorować te telefony nie odbierać, nie ugadywać się na żadne wpłaty, po prostu trzymać się swojego planu.
(04-10-2018, 22:11:03)kasia5744 napisał(a): Teoretycznie wszystko wiem. Mam obrany jakis plan i chce sie go trzymac. Dokladnie to nic nie splacac i odkladac kase na konto. Wiem, ze windykacja bedzie dzwonic i pisac. Chodzi po prostu o to, ze co innego gdy sie to analizuje teoretycznie a co innego gdy sie trzeba juz z tym zmierzyc.
W tym miesiacu zrobilam juz wszystkie oplaty stale i zobaczylam ile pieniedzy mi zostalo na koncie. Bylam bardzo zdziwiona bo do tej pory pieniadze sie rozchodzily bardzo szybko albo na przedluzenia albo na splaty.
Proponuję rozważyć opcję spłaty zadłużeń o niskiej wielkości.
Zacząć od najmniejszych i spłacać zadłużenia te do 1500 zł.
Aczkolwiek system spłat powinien być przemyślany i najlepiej uzgodniony z pomocą prawną.
(04-10-2018, 19:17:57)kasia5744 napisał(a): Jestem przerazona, ze az tyle tego moze byc. Najgorsze jest to, ze musialabym sie w pracy przyznac, ze mam dlugi. Strasznie sie tego wstydze...
Widzialas ile tego mam. Tak naprawde te telefony dopiero sie zaczna a ja mam juz dosc ...
Kasia5744 widziałaś ile ja tego mam? Ponad 50 pozycji do spłaty. Można powiedzieć, że też jestem na początku , bo zalegam najwięcej około 60 dni z niektórymi pożyczkami. Też się boję jak dzwoni telefon służbowy, przez ten tydzień byłam spokojna, bo nie ma koleżanki i jestem sama, ale na szczęście nikt nie dzwonił. Spłaciłam wczoraj kolejną mała chwilówkę i jestem zadowolona, jedno mniej
Ja nie bede nic splacac. Czekam ze wszystkim na sad. Jezeli teraz zaczne splacac to w razie gdy bede miala nakaz zaplaty z sadu to nie bede miala kasy na splate. Odkladam pieniadze a jedyne co splacam to kredyty bankowe.