(02-04-2019, 11:59:20)stormbar napisał(a): Dobra vivus sprzedał dług do Kruka, czy to coś zmienia dla dłużnika? Jak obalanie tych cesji wypada w sądzie?
Wszystko zależy, jak napisana jest umowa cesji.
Prokura(Kruk) swój wzór cesji ma napisany przeciwko sobie.
Nie wiesz, jakie dowody dał Vivus i jakie Prokura pokaże przed sądem.
Nie wiesz jaki pogląd będzie miał na zarzuty do pozwu.
Dla jednego sędziego zarzut braku wykazania legitymacji będzie ważny, a dla drugiego nieistotny.
Masz do wyboru, spłacić, lub czekać na sąd i się bronić.
Pamiętaj, że o wyroku decyduje sąd. Strony procesu mają tylko obowiązek wykazywać dowody na poparcie swoich twierdzeń.
Prokura to bardzo często przegrywająca strona w sądzie, ale gwarancji wygranej poważny pełnomocnik nigdy Ci nie da.
(02-04-2019, 13:42:24)stormbar napisał(a):(02-04-2019, 13:28:22)grabi_en napisał(a):(02-04-2019, 12:45:35)stormbar napisał(a):(02-04-2019, 12:42:41)grabi_en napisał(a):(02-04-2019, 11:59:20)stormbar napisał(a): Dobra vivus sprzedał dług do Kruka, czy to coś zmienia dla dłużnika? Jak obalanie tych cesji wypada w sądzie?
Dla Ciebie to dobra wiadomość - sprzedaż do Kruka. Obaleniem cesji w sądzie i nie tylko zajmuje się Pełnomocnik dłużnika - nie kombinuj sam, bo zamiast sobie pomóc możesz zaszkodzić w obronie procesowej.
Nie, nie sprawa na pewno pójdzie do pełnomocnika jak trafi do sądu. Na razie nie zawracam nikomu gitary bo sprawa w kruku wisi, windykują okrutnie znajomą ale nie gada z nimi. Dopiero od kruka się dowiedziała, że była cesja bo vivus nic nie wysłał, że sprzedaje
Nie przesadzaj Kruk jest bardzo łagodną windykacją.
Jak 3 telefony dziennie i namawianie do ugody to łagodna windykacja to jaka jest nie łagodna? Zresztą znów sobie nie pogadam bo czuje się tu jak intruz no cóż, odpuszczę to forum
Niełagodna to taka, jak na przykład z Lendona i Extraportfela... po 50 telefonów dziennie.
Zazwyczaj windykatorzy Kruka są kulturalni. Oczywiście zdarzają się czarne owce i u nich.
Ich celem jest uzyskać uznanie długi poprzez podpis na ugodzie lub wpłatę.