22-08-2019, 11:08:01
(22-08-2019, 10:36:00)Mila1 napisał(a):(22-08-2019, 09:43:29)kasia5744 napisał(a): Wiem, że trzeba to przetrzymać. Mila1 masz rację, że same sobie zgotowałyśmy ten los tylko, że nie na wszystko mamy wpływ. Nie miałam wpływu na to, że od listopada tylko ja w mojej rodzinie pracuje i przez to nie mogę budować żadnego zaplecza finansowego. Wiem, że to się za chwilę zmieni ale jestem już tym zmęczona.
Z tym zapleczem jest tak, że coś wyskakuje i znowu go nie ma. Wszystko przez to, że my tak "godnie" zarabiamy! Lato mija, a ja nie czuję się wypoczęta, a wyjazdy to miałam tylko na badania! Dzisiaj kolejna wizyta u lekarza. Stres i wiek robi swoje. W epu w miarę spokój ,za to w rejonie się "gotuje". Ot, życie dłużnika
A ja się pochwalę, wyjeżdżam się zrelaksować na Podlasie i tylko mnie bilety autobusowe będą kosztowały, ale doszłam do wniosku, że mi się należy - może spojrzę na to wszystko inaczej, nabiorę innego dystansu, bo nie samymi długami człowiek żyje.