17-09-2018, 22:37:12
(17-09-2018, 22:29:44)Anastazja86 napisał(a): Ja już też się uspokoilam. Aż się dziwię bo jeszcze na początku sierpnia ryczalam non stop. Spłacam po mału. Dostaje przesadowe wezwania zwykle i polecone. Wandoo wysyła do mnie pracownika terenowego... A dziś to nawet telefonów jakby mniej. Cisza przed burzą, pewnie coś kombinują.. Ale wiecie co? Cieszę się że dzieci mam zdrowe, rachunki domowe zapłacone, pracę która lubię. Dzięki dlugom przypomniałam sobie na nowo co jest najważniejsze. A z długów wszyscy w końcu wyjdziemy.
Gratuluję optymizmu i jestem z Ciebie dumna . Ja jeszcze nie jestem w stanie tak myśleć.