07-09-2018, 22:29:46
(07-09-2018, 21:01:37)Mila1 napisał(a): Chyba czas wyciągnąć maszynę do szycia, bo trochę się zakurzyła. A może znowu zacząć robić na drutach lub szydełku. Trzeba sobie przypomnieć zapomniane umiejętności. Kiedyś nawet wyszywałam, ale człowiek się rozleniwił. Nie były to hafty łowickie, ale też nie toporne. Ja starej daty mam wiele umiejętności tyle że nie na poziomie mistrzowskim.
Mam koleżanki, które do mnie przychodzą na imprezy z własnymi robótkami typu serwetka - mnie bardzo to cieszy, lub tort zrobiony - który uwielbiam. Może trzeba pomyśleć co potrafimy zrobić i się nie izolować.Byłam ostatnio na grillu, gdzie każdy od siebie przywiózł jakieś danie dla gospodyni to ulga, dla gości radość w rozmaitych potrawach - kwestia tego jak towarzystwo się dogaduje.