20-09-2018, 20:45:52
(20-09-2018, 20:43:06)grabi_en napisał(a):(20-09-2018, 20:37:51)Biedronka 24 napisał(a):Wszyscy wiedzą, że to tylko straszenie dłużnika, ale ta niepewność zostaje, a może jednak do mnie przyjechali. NIE PRZYJECHALI, ale wystraszyli ,ale po pół roku nie ma smm że jadą, że stoją, że czekają tylko idą do sądu - a tam już się nie boimy bo mamy BN.(20-09-2018, 20:13:14)grabi_en napisał(a):I to mnie trzyma przy życiu(20-09-2018, 20:05:41)Katisia 77 napisał(a): To tak jak u mnie SMS byłem ale nie otwarto mi drzwi a światło się świeciło. Taa jasne.
A to nie sprawiedliwe, ja nigdy takiego sms nie dostałam :p Byłem, ale nikogo nie było to i owszem,ale jak się zaczęła lawina sms, że jadą, że stoją, że czekają to jak podchodziłam pod blok to oglądałam rejestracje aut jakie stoją na parkingu i jak była obca to wjeżdżałam na swoje piętro i myśl sobie jak będzie ludek stał to go ominę udam, że mieszkam pod innym numerem i wiecie co nigdy nikogo nie było po mojej pracy. Zawsze byli jak byłam w pracy.
Ja tak mam, że patrzę pod domem na obce rejestracje...