25-05-2019, 00:23:22
(24-05-2019, 22:50:24)Mila1 napisał(a):(23-02-2019, 01:58:48)Maeg napisał(a): Dziękuję Wam.
Czuję się bezradna bo nie wiem co robić. Mam nadzieje ze Pan Marek wskaże mi kierunek. Dotąd był tylko jeden cel: wytrzasnac kasę na ratę i strach co dalej. To była droga na dno. Pętla z kamieniem u szyi.
Pan Marek polecił mi czytać forum bo znajdę tu odpowiedź na wiele moich pytań.
Jestem na linii startu i czekam na znak.
Czuje jeszcze lekkie oszolomienie z powodu tego co zrobiłam. Nie wzięłam! Cieszę się i obawiam jednocześnie.
W chwili obecnej nie mam nic. Na odłożenie nawet nie splacajac prawie niczego. Czy kwalifikuje się do tego zespołu?
Dziękuję Wam za przyjęcie, wsparcie i słowa otuchy.
Wiem, że przede mną trudne chwile. Boję się najbardziej np. takiej armady czy profi że mi zrobią wstyd w pracy.
Nie odbieram telefonów, mam apke"odebrac telefon? ".
Kkiedys się okropnie bałam nieodbierania a teraz chyba mam tak robić?
Co im zresztą powiem.
Wybrałam. Chce to zrobić chce jeszcze żyć.
Jak Wasze sprawy? Jak to wygląda jak przestaje płacić i potem? Mieliście sprawy sądowe jak czytam. Jak to jest?
Tak na szybko pytam będę czytać forum.
(24-05-2019, 22:45:05)Maeg napisał(a): Dziękuję Mila. Ja nie mam rodziny. Jestem na antydepresantach. Tylko zawory mi puściły. O jeden most za daleko widać.
No to masz nas! W zastępstwie... Niestety mamy i te gorsze dni. Trzeba je jakoś przeżyć i dalej walczyć
Kochana jesteś. Dziękuję Ci.
Nawet nie wiedziałam, że był zjazd.