BezNakazu.pl
Czy jest dla mnie ratunek? - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: chcę opisać swoją historię jak się wpakowałam w długi (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Wątek: Czy jest dla mnie ratunek? (/showthread.php?tid=230)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26


Czy jest dla mnie ratunek? - Maeg - 18-02-2019

Witam serdecznie.
Tracę nadzieję. Szukałam w różnych miejscach. Teraz się boję i nie wiem co robić.
Wpakowałem się w długi już dawno. Jakoś sobie radziłam. Konsolidacje, chwilówki. Potem chwilowka na ratę, kredyty na chwilówki i na życie. Bałam się windykacji, słowo sąd była poza zasięgiem dopuszczenia do siebie. Zresztą pewnie większość z Was to zna. Tak brnelam latami. Nie ma się czym chwalić. Doszłam o tego, że na dziś suma rat przekracza moją pensję.chcialam szukać jeszcze jakiejś "pomocy" bankowej lub poza ale nie zrobiłam tego.
Teraz stoję pod ścianą A na mnie jedzie walec.
Pozyczka pod hipotekę 161000
Alior gotowka 15000
Ing gotowka 38000
Santander ratalna ok. 1500
Profi credit 8000
Mikrokasa ratalna 5000
Ferratum ratalna 2000.
Provident trochę ponad 2000.
Filarum 1900

Hipoteka płacona z obsuwa do 30 dni co miesiąc.
Teraz nie zapłaciłam raty Aliora. Mikrokasy i ferratum.
Dostałam od nich pismo oraz maila 15.02.2019.

 "Ferratum Bank dalej nie odnotował wpłaty powstałej zaległości z tyt. umowy pożyczki nr: xxxxxx. Prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem71 716 20 01 w celu ustalenia terminu zapłaty, bądź wpłatę zaległości w kwocie 369.29 PLN na poniższy rachunek bankowych: FERAATUM BANK P.L.C. SANTANDER CONSUMER BANK S.A.: 34 1090 2503 0000 0001 2123 3730 W tytule prosimy wpisać: xxxxxxxx, imię i nazwisko Zignorowanie wiadomości będzie traktowane jako odmowa współpracy z wierzycielem co może skutkować wszczęciem kolejnych czynności windykacyjnych w celu egzekwowania powstałej zaległości. Z wyrazami szacunku, Dział Negocjacji Ferratum Bank p.l.c. Pn – Pt, 8:00 – 20:00 Sob - 9:00 - 17:00 Tel.: 71 716 20 01".
Pismo leży przede mną nieotwarte.
Spłacone mam ok.1500. Ostatnia wpłata po czasie w połowie wys. Ustalone mailem. 
Nie wiem co robić. Na guruforum ludzie pisali o skd w ferratum. Ktoś chyba nawet dostał w trakcie spłacania. W ogóle to dostałam mailem 4 umowy na ta jedna pożyczkę w ciągu kilkunastu minut. Co mam robić?
Pisma z Mikrokasy boję się otworzyć.
A Profi boję się w ogóle.
Nie mogę się zmusić do otwarcia tych pism. Jest też z Profi ale prosiłam o zawieszenie 2 rat.  To dziecinne ale niedobrze mi się robi z nerwów. Do wezwanie z banku co miesiąc już się przyzwyczailam.
Nie odbieram telefonów. Windykacje dzwonią jak oszalałe.
Nie  splace tego chyba nigdy. Najbardziej boję się utraty mieszkania. I życia takiego jak dotąd. Ciągle myślenie skąd wziąć pieniądze. Setki albo i tysiące stron i godzin szukania w internecie. Nawalam w pracy. Zapominam. Mam dziury w pamięci. Jestem nerwowa az już na zewnątrz widać. Jestem wrakiem. Bankrutem.
Co jeszcze można powiedzieć?
Jeśli ktoś mi nie pomoże z tego wybrnąć nie dam rady. To już koniec mojej walki.


RE: Czy jest dla mnie ratunek? - grabi_en - 18-02-2019

Decyzję masz już podjęta w którym kierunku chcesz iść.
Jak widać trudne przypadki tylko u nas.
Nie utracisz mieszkania.
Musisz przestać się bać windykacji i sądu.
Proszę uzupełnił te długi o kwotę spłaconą, ile masz do spłaty, czy masz gdzieś sprzedany dług. (cesja).
Banki to rzecz święta i je spłacamy, a chwilówki zostawiamy na sam koniec do spłaty w przypadku przegranej w sądzie.
Generalna zasada nie powiększamy swojego długu poprzez dobieranie kasy na spłatę dotychczasowych zobowiązań. Żadnych kredytów, żadnych konsolidacji, gdyż stan poprawy naszych finansów trwa tylko chwilę, a zobowiązanie pozostaje na długie lata i zamiast dług zmniejszyć sami go powiększamy.


RE: Czy jest dla mnie ratunek? - Mila1 - 18-02-2019

(18-02-2019, 09:55:28)grabi_en napisał(a): Decyzję masz już podjęta w którym kierunku chcesz iść.
Jak widać trudne przypadki tylko u nas.
Nie utracisz mieszkania.
Musisz przestać się bać windykacji i sądu.
Proszę uzupełnił te długi o kwotę spłaconą, ile masz do spłaty, czy masz gdzieś sprzedany dług. (cesja).
Banki to rzecz święta i je spłacamy, a chwilówki  zostawiamy na sam koniec do spłaty w przypadku przegranej w sądzie.

Coś mi w pewnym sensie przypomina twoją historia, chyba nie tylko mnie Uśmiech Ten pierwszy szok jest najgorszy.

(18-02-2019, 10:03:42)Mila1 napisał(a):
(18-02-2019, 09:55:28)grabi_en napisał(a): Decyzję masz już podjęta w którym kierunku chcesz iść.
Jak widać trudne przypadki tylko u nas.
Nie utracisz mieszkania.
Musisz przestać się bać windykacji i sądu.
Proszę uzupełnił te długi o kwotę spłaconą, ile masz do spłaty, czy masz gdzieś sprzedany dług. (cesja).
Banki to rzecz święta i je spłacamy, a chwilówki  zostawiamy na sam koniec do spłaty w przypadku przegranej w sądzie.

Coś mi w pewnym sensie przypomina twoją historia, chyba nie tylko mnie Uśmiech Ten pierwszy szok jest najgorszy. Też nie potrafiłam normalnie funkcjonować, ciągle myślenie o długach i skąd wziąć pieniądze, szukanie... Trafiłam na pomocnego człowieka- na forum( Grabien moja wdzięczność nie ma granic Serce  ) Otworzyły mi się oczy. Z długami da się żyć, trzeba walczyć i starać się normalnie funkcjonować. Powiedzìałam mężowi i synom. Teraz jest łatwiej. Panika jest, ale inna niż wtedy. Musimy dać radę! Teraz jeszcz pomoc prawna- bezcenne i konieczne na tym etapie Uśmiech



RE: Czy jest dla mnie ratunek? - MarwPL - 18-02-2019

Na pewno musisz siąść z kartką i długopisem.
Rozpisać wszystkie swoje koszty i dochody.
Po tej analizie zobaczysz ile zarabiasz, ile wydajesz.
Na wstępie zobacz, z czego możesz zrezygnować, lub zmniejszyć koszt.
Hipoteki pilnujemy do końca, reszta sprawdź ile otrzymałaś, a ile już spłaciłaś.
To pozwoli Ci sprawdzić w której pożyczce masz już spłacony kapitał, a w której jeszcze nie.
Zbieraj wszelkie listy od wierzycieli, windykacji, a w szczególności wypowiedzenia umów.
Listy zbieramy podpinając kopertę do listu i na kopercie piszemy datę odebrania.
Wszelkie listy z sądu lub komornika w terminie jednego dnia przekazujemy pełnomocnikowi, jeśli już sobie kogoś znalazłaś, aby miał czas na sporządzenie pisma w Twojej sprawie.
Z windykacją rozmawiamy o pogodzie, albo wcale, niczego bezmyślnie nie podpisujemy, nie dajemy się nagrać w kwestii uznania długu.
Określ sobie kwotę jaką możesz co miesiąc odłożyć i masz się tego postanowienia trzymać.
Pamiętaj, że nie da się w sądzie wszystkiego wygrać, ważne aby suma wygranych pozwoliła Ci wyjść z długów.


RE: Czy jest dla mnie ratunek? - Maeg - 18-02-2019

Bardzo Wam dziękuję za odzew. I nadzieję, bo bałam się, że nikt się nie odezwie.
Dotąd pętliłam się dalej. Robiłam wszystko, żeby nie dopuścić do sądu.
Teraz podjęłam decyzję: Koniec. Naprawdę. I nie zapłaciłam!
Tylko nie wiem, czego nie spłacać, tzn. w jakiej kolejności odpuszczać.
Suma rat przekracza mój dochód, tak że nie mam wolnej kwoty na spłaty.
Pełnomocnika nie mam. Wszystkie moje próby znalezienia pomocy kończyły się jak dotąd fiaskiem.
Na razie nigdzie nie mam spłaconego kapitału. Największą spłatę mam w Ferratum. Czy mam im zapłacić tą sumę, którą wołają?
Czy bankowe też można jakoś ruszyć na skd na przykład?

Mam wiele spłaconych przed czasem kredytów, byłyby kwoty do odzyskania, ale np. SKOK Stefczyka odmówił. Reszty nie próbowałam. Z tych zwrotów spłaciłabym część chwilówek. Już się wszyscy najedli moim kosztem, i banki i para lichwa.
O Profi na razie nie chcę myśle. No i jak tu poczytałam na forum o Armadzie to fajnie nie jest, a Ferratum im oddaje, jak zrozumiałam. Największy stres, że dowiedzieliby się w pracy, no i i sąsiedzi, te oklejania drzwi itp.
Nie wiem jak to rozegrać. Już nie mam siły. Dotąd starałam się nie utonąć, ale to jak widać była brzytwa.
Panie Marku, czy mam rozpisać tutaj zobowiązania?

Jeszcze raz dziękuję Wam za odzew. Nikt nie zrozumie życia dłużnika w ciągłym lęku, nawet jeśli będzie bardzo chciał. To nie jest normalne życie. Nie ma planów, tylko przeżycie. Sami wiecie.
Pozdrawiam serdecznie.


RE: Czy jest dla mnie ratunek? - Maeg - 18-02-2019

(18-02-2019, 10:03:42)Mila1 napisał(a):
(18-02-2019, 09:55:28)grabi_en napisał(a): Decyzję masz już podjęta w którym kierunku chcesz iść.
Jak widać trudne przypadki tylko u nas.
Nie utracisz mieszkania.
Musisz przestać się bać windykacji i sądu.
Proszę uzupełnił te długi o kwotę spłaconą, ile masz do spłaty, czy masz gdzieś sprzedany dług. (cesja).
Banki to rzecz święta i je spłacamy, a chwilówki  zostawiamy na sam koniec do spłaty w przypadku przegranej w sądzie.

Coś mi w pewnym sensie przypomina twoją historia, chyba nie tylko mnie Uśmiech Ten pierwszy szok jest najgorszy.

(18-02-2019, 10:03:42)Mila1 napisał(a):
(18-02-2019, 09:55:28)grabi_en napisał(a): Decyzję masz już podjęta w którym kierunku chcesz iść.
Jak widać trudne przypadki tylko u nas.
Nie utracisz mieszkania.
Musisz przestać się bać windykacji i sądu.
Proszę uzupełnił te długi o kwotę spłaconą, ile masz do spłaty, czy masz gdzieś sprzedany dług. (cesja).
Banki to rzecz święta i je spłacamy, a chwilówki  zostawiamy na sam koniec do spłaty w przypadku przegranej w sądzie.

Coś mi w pewnym sensie przypomina twoją historia, chyba nie tylko mnie Uśmiech Ten pierwszy szok jest najgorszy. Też nie potrafiłam normalnie funkcjonować, ciągle myślenie o długach i skąd wziąć pieniądze, szukanie... Trafiłam na pomocnego człowieka- na forum( Grabien moja wdzięczność nie ma granic Serce  ) Otworzyły mi się oczy. Z długami da się żyć, trzeba walczyć i starać się normalnie funkcjonować. Powiedzìałam mężowi i synom. Teraz jest łatwiej. Panika jest, ale inna niż wtedy. Musimy dać radę! Teraz jeszcz pomoc prawna- bezcenne i konieczne na tym etapie Uśmiech
Uśmiech

(18-02-2019, 10:03:42)Mila1 napisał(a):
(18-02-2019, 09:55:28)grabi_en napisał(a): Decyzję masz już podjęta w którym kierunku chcesz iść.
Jak widać trudne przypadki tylko u nas.
Nie utracisz mieszkania.
Musisz przestać się bać windykacji i sądu.
Proszę uzupełnił te długi o kwotę spłaconą, ile masz do spłaty, czy masz gdzieś sprzedany dług. (cesja).
Banki to rzecz święta i je spłacamy, a chwilówki  zostawiamy na sam koniec do spłaty w przypadku przegranej w sądzie.

Coś mi w pewnym sensie przypomina twoją historia, chyba nie tylko mnie Uśmiech Ten pierwszy szok jest najgorszy.

(18-02-2019, 10:03:42)Mila1 napisał(a):
(18-02-2019, 09:55:28)grabi_en napisał(a): Decyzję masz już podjęta w którym kierunku chcesz iść.
Jak widać trudne przypadki tylko u nas.
Nie utracisz mieszkania.
Musisz przestać się bać windykacji i sądu.
Proszę uzupełnił te długi o kwotę spłaconą, ile masz do spłaty, czy masz gdzieś sprzedany dług. (cesja).
Banki to rzecz święta i je spłacamy, a chwilówki  zostawiamy na sam koniec do spłaty w przypadku przegranej w sądzie.

Coś mi w pewnym sensie przypomina twoją historia, chyba nie tylko mnie Uśmiech Ten pierwszy szok jest najgorszy. Też nie potrafiłam normalnie funkcjonować, ciągle myślenie o długach i skąd wziąć pieniądze, szukanie... Trafiłam na pomocnego człowieka- na forum( Grabien moja wdzięczność nie ma granic Serce  ) Otworzyły mi się oczy. Z długami da się żyć, trzeba walczyć i starać się normalnie funkcjonować. Powiedzìałam mężowi i synom. Teraz jest łatwiej. Panika jest, ale inna niż wtedy. Musimy dać radę! Teraz jeszcz pomoc prawna- bezcenne i konieczne na tym etapie Uśmiech

Uśmiech


RE: Czy jest dla mnie ratunek? - Maeg - 18-02-2019

(18-02-2019, 10:51:19)MarwPL napisał(a): Na pewno musisz siąść z kartką i długopisem.
Rozpisać wszystkie swoje koszty i dochody.
Po tej analizie zobaczysz ile zarabiasz, ile wydajesz.
Na wstępie zobacz, z czego możesz zrezygnować, lub zmniejszyć koszt.
Hipoteki pilnujemy do końca, reszta sprawdź ile otrzymałaś, a ile już spłaciłaś.
To pozwoli Ci sprawdzić w której pożyczce masz już spłacony kapitał, a w której jeszcze nie.
Zbieraj wszelkie listy od wierzycieli, windykacji, a w szczególności wypowiedzenia umów.
Listy zbieramy podpinając kopertę do listu i na kopercie piszemy datę odebrania.
Wszelkie listy z sądu lub komornika w terminie jednego dnia przekazujemy pełnomocnikowi, jeśli już sobie kogoś znalazłaś, aby miał czas na sporządzenie pisma w Twojej sprawie.
Z windykacją rozmawiamy o pogodzie, albo wcale, niczego bezmyślnie nie podpisujemy, nie dajemy się nagrać w kwestii uznania długu.
Określ sobie kwotę jaką możesz co miesiąc odłożyć i masz się tego postanowienia trzymać.
Pamiętaj, że nie da się w sądzie wszystkiego wygrać, ważne aby suma wygranych pozwoliła Ci wyjść z długów.

Bardzo dziękuję za odzew. I nadzieję, bo bałam się, że nikt się nie odezwie.
Dotąd pętliłam się dalej. Robiłam wszystko, żeby nie dopuścić do sądu.
Teraz podjęłam decyzję: Koniec. Naprawdę. I nie zapłaciłam!
Tylko nie wiem, czego nie spłacać, tzn. w jakiej kolejności odpuszczać.
Suma rat przekracza mój dochód, tak że nie mam wolnej kwoty na spłaty.
Pełnomocnika nie mam. Wszystkie moje próby znalezienia pomocy kończyły się jak dotąd fiaskiem.
Na razie nigdzie nie mam spłaconego kapitału. Największą spłatę mam w Ferratum. Czy mam im zapłacić tą sumę, którą wołają?
Czy bankowe też można jakoś ruszyć na skd na przykład?

Mam wiele spłaconych przed czasem kredytów, byłyby kwoty do odzyskania, ale np. SKOK Stefczyka odmówił. Reszty nie próbowałam. Z tych zwrotów spłaciłabym część chwilówek. Już się wszyscy najedli moim kosztem, i banki i para lichwa.
O Profi na razie nie chcę myśle. No i jak tu poczytałam na forum o Armadzie to fajnie nie jest, a Ferratum im oddaje, jak zrozumiałam. Największy stres, że dowiedzieliby się w pracy, no i i sąsiedzi, te oklejania drzwi itp.
Nie wiem jak to rozegrać. Już nie mam siły. Dotąd starałam się nie utonąć, ale to jak widać była brzytwa.

Panie Marku, czy mam rozpisać tutaj zobowiązania?

I co z tymi, które się upominają? Wpłacić Ferratum?
Nie wiem, jak to rozegrać.


RE: Czy jest dla mnie ratunek? - MarwPL - 18-02-2019

Witam Serdecznie.
Tak, proszę rozpisać ile wzięte/ ile do spłaty w umowie/ ile już spłacone/status umowy(spłacana, wypowiedziana/ cesja itp.)
Jak to będziemy mieli to się weźmiemy w zależności od umowy za szczegóły.


RE: Czy jest dla mnie ratunek? - grabi_en - 18-02-2019

Bez dokładnego wypisania długów - trudno coś doradzić i się odnieść do problemu.
Ferratum spłać do kapitału + 10% za użytkowanie pożyczki i czekaj na sąd. Nie odbieraj telefonów - da się - bo Armada Cię wykończy. Nie reaguj na ich sms czy e-maile.


RE: Czy jest dla mnie ratunek? - Maeg - 18-02-2019

ile wzięte/ ile do spłaty w umowie/ ile już spłacone/status umowy( spłacana, wypowiedziana/ cesja itp.)

Raiffeisen Polbank z 18-05-2016
Kwota kredytu 161 000,00 PLN
całkowita kwota do zapłaty określona w dniu zawarcia Umowy wynosi 283 137,41
spłacone – nie wiem jak to policzyć
Wartość zabezpieczenia 231 000 PLN czyli prawie cała wartość mieszkania
Aktualne zadłużenie 148 486,44 PL
Spłacana z poślizgiem do 30 dni

całkowity koszt Kredytu określony w dniu zawarcia Umowy wynosi 122 137,41
do tego 2 ubezpieczenia w kwocie 15,02 + 60,57 (nieruchomości + życie)
Występowałam o restrukturyzację, ale odmówiono mi z powodu utraty zdolności kredytowej (nowe zobowiązanie).

Parę rzeczy mnie w tej umowie zastanawia.

Ciekawostka: W Umowie Konta Osobistego, Umowie Konta Lokacyjnego, Umowie o Elektroniczne kanały dostępu dla Klientów indywidualnych, Umowie Karty (wszystkie w jednej) jest błędne nazwisko panieńskie mojej matki.


ING Bank z 02.03.2017
Kwota pożyczki z kredytowaną prowizję 38 846,3
Całkowity koszt pozyczki 16 840,13
Calkowita kwota do zaptaty 53 840,13
ANEKS RESTRUKTURYZACYJNY 02.03.2017
całkowita kwota pozostała do zapłaty przez Klienta: 36 996,72
spłacone 12240

Alior 15000 Rata ok. 290
Nie mam przy sobie umowy, uzupełnię

Ferratum
Kapitał pożyczki: 2000
do zapłaty 3214.03 zł
spłacone 1502,94
Ciekawostka: Mam 4 umowy na jedna tą samą pożyczkę
Info z 29 sty 2019 Informujemy, że w najbliższym czasie może dojść do rozwiązania Pana/i Umowy Pożyczki, co oznaczać będzie obowiązek NATYCHMIASTOWEJ spłaty całkowitej kwoty pożyczki wraz ze wszystkimi opłatami. Ustal jak doprowadzić do polubownego rozwiązania i nadal spłacać miesięczne raty, czekamy na Twój kontakt -
Mikrokasa S.A. z 19-10-2018 ratalna
Kwota kredytu 5 000
całkowita kwota do zapłaty 9619
spłacone 800, 16
Kwota zaległości 404.08

Santander Consumer Bank KREDYT NA ZAKUP TOWAROW I USŁUG z 2 0 1 8 .0 5. 1 2
kredyt w kwocie1.161,80
całkowita kwota do zapłaty 1 . 414,33
Spłaconych ok. 7 rat po 29,24 zt= ok. 204 zł

PROFI CREDIT P o l s k a S.A.
Całkowita kwota pożyczki 8000,00 zł
Całkowita kwota do zapłaty 18576,00 zł
spłacone 1032, zawieszone 2 kolejne raty

Provident spłacany 20 zł tygodniowo. Zaległość nie wiem jaka, do spłaty ponad 2000.
Filarum chwilówka 1900. Odstąpienie po 14 dniach więc 0 zł kosztów