24-05-2019, 22:11:26
(24-05-2019, 20:22:35)Maeg napisał(a): Nie było mnie tyle A jestem zalogowana. Dziwne. Nieważne.No widzę, że nie jest dobrze. Myślę, że przydałaby ci się pomoc specjalisty, może jakiegoś psychologa. Powinnaś to z kimś przepracować, poukładać sobie. Ja nie specjalista, ale to depresja. Oczywiście rozumiem. Też podobnie myślałam. Dostałam wsparcie rodziny i nie jestem w tym sama. Wtedy jest łatwiej, chociaż też mam chwile zwątpienia, ale nie jestem sama. Tobie też tego życzę z całego serca. Trzymaj się- kiedyś i dla nas zaświeci słońce.
Chcialam Wam napisać co dalej ale nie mogłam. Teraz też wszystko podchodzi mi do gardła. Mnie już nie ma. Jestem strachem, lekiem o byt, przegraną, zwatpieniem w dobre zakończenie. Już mnie prawie zabili. Nie widzę dla siebie ratunku.
Nie mam na spłaty. Wszystkie para odpuściłem. Profi wypowie lada chwila, najgorsze że Alior straszy wypowiedzeniem.
Te pisma, maile. Telefonów nie liczę. Jakieś 2 awiza w skrzynce. Musza być zpo bo normalne polecane wrzucają.
Jakoś sobie radzilam ale mają mnie. Już mnie to wbiło w ziemię. Już nie daje rady po prostu żyć. To i tak nie jest normalne życie od bardzo wielu lat. Patrzę na ludzi, słucham, coś robią, gdzieś jeżdżą, coś planują, ja nie wiem za co kupić jedzenie, bo z pensji nic nie zostaje A i tak nie zapłacone nawet najważniejsze. Zabili mnie. Najgorsze, że to ja zrobiłam.czyli popełniłam samobójstwo.
Sama siebie za to nienawidzę.
Nie widzę już ratunku dla siebie.
I fizycznie czuje się coraz gorzej.
Przepraszam za smęty, ale Wy zrozumiecie bo wiecie.
Ktoś kto tego nie zaznał nie zrozumie mimo najlepszych nawet chęci. To takie wyobcowanie że świata dodatkowo.
Dzięki, że mogłam Wam napisać.
Trzymajcie się.
Ja już się nawet nie boję tych windykacji. Ja już psychicznie nie wytrzymuje tej sytuacji.
Bo gdzie ja będę mieszkać jak mi banki zabiorą mieszkanie?
Zabija człowieka i zatańczą na jego grobie.