06-05-2019, 17:06:34
Miałam tel. do pracy na numer firmy.
Straszna baba wrzeszczeć zaczęła, jak powiedziałam, że nie mogę w pracy rozmawiać.
Że wyludzilam i zgłosi mnie do prokuratury, że powiadomi windykacja jak nie wpłaca do jutra. Zgodziłam się wielkodusznie
Ale się trzęsę bo kierowniczka zaczęła mnie wypytywac kto, co, że na służbowy. Czy telemarketing. Powiedziałam że coś w tym rodzaju.
Nie mogę już.
Straszna baba wrzeszczeć zaczęła, jak powiedziałam, że nie mogę w pracy rozmawiać.
Że wyludzilam i zgłosi mnie do prokuratury, że powiadomi windykacja jak nie wpłaca do jutra. Zgodziłam się wielkodusznie
Ale się trzęsę bo kierowniczka zaczęła mnie wypytywac kto, co, że na służbowy. Czy telemarketing. Powiedziałam że coś w tym rodzaju.
Nie mogę już.