17-07-2019, 18:03:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-07-2019, 18:04:13 przez grabi_en.)
(17-07-2019, 17:12:34)windykowana napisał(a):(17-07-2019, 10:46:48)grabi_en napisał(a): Tak się dzisiaj zastanowiłam, że minęły mi dwa lata od momentu zaprzestania całkowitej spłaty i taki mam wynik:A które chwilówki nie poszły do sądu? Bo ja po 7 mcach mam połowę chwilówek w sądach i 6 nz i jeszcze żadnej nie splacilam u mnie w tych sądach idzie expresowo
na chwile obecną:
- 2 sprawy w EPU w rozpatrzeniu,
- 6 spraw w SR w rozpatrzeniu,
- 1 wygraną sprawę,
- 1 umorzenie w SR,
- 1 apelację w rozpatrzeniu,
- kilkanaście chwilówek do chwili obecnej nic nie zrobiło - czyli nie ma pozwu ani w EPU, ani w SR,
- 6 chwilówek osobiście spłaconych.
Do tych wszystkich co panikują i boją się komornika upływa naprawdę bardzo dużo czasu zanim wejdzie komornik na pobory lub konto - do chwili obecnej jeszcze go nie mam.
Na każdym etapie wychodzenia z długów towarzyszą inne emocje, ja chyba dopiero teraz dochodzę do siebie po paraliżu myślowym i ruchowym. Mam spokojniejsze myśli i przebłyski, że nawet jak będę miała komornika - to i tak nie będzie to koniec świata, grunt, żeby zdrowie było - bo jak ono jest to wszystko toczy się do przodu.
Boję się napisać, bo jak to uczynię to nie chcę, żeby zadziałało prawo "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Dzisiaj nie miałam czasu liczyć ile nie poszło i kto nie złożył pozwu, bo w pierwszej kolejności wykonywałam czynności za które dostaję wynagrodzenie. Bądź cierpliwa na pewno napisze jak mina trzy lata - bo wtedy dług będzie przedawniony.