(10-09-2018, 20:34:06)Mila1 napisał(a): Pozostaje nam nadzieja, bo ona umiera ostatnia!Wszędzie gdzie czytałam, a już najbardziej popularnym i obleganym forum u naszego "króla i władcy dłużników" dogadujcie się na raty - tylko nikt nigdzie nie napisał, że jak się nie wywiążesz to uderza w Ciebie.
(10-09-2018, 20:37:26)grabi_en napisał(a):(10-09-2018, 20:34:06)Mila1 napisał(a): Pozostaje nam nadzieja, bo ona umiera ostatnia!Wszędzie gdzie czytałam, a już najbardziej popularnym i obleganym forum u naszego "króla i władcy dłużników" dogadujcie się na raty - tylko nikt nigdzie nie napisał, że jak się nie wywiążesz to uderza w Ciebie. Mam taki wniosek, żadnych rat, żadnych ugód, żadnych porozumień,
- wpłacaj dłużniku sam jak Ciebie stać. Bo chwilówki i tak robią wszystko co chcą, a ich droga jest jedna sąd.