17-09-2021, 06:25:13
(17-09-2021, 05:27:27)Mrówa napisał(a): Nie już nic nie wpłacam, miałam nauczkę, macie rację, niepotrzebnie panikuję. Dobra wieść jest taka że jednak się zwalniam i jade w pażdzierniku za granicę. Przynajmniej większa kasa będzie w razie czego
No wreszcie - jakieś obrany dobry kierunek, moje dziecko też wyjechało za granicę i jak wyjeżdżał oznajmił, że jedzie na 3 miesiące - wyjechał na początku maja, a ostatnio pisał, że w tym roku nie przyjedzie do domu rodzinnego. Podejrzewam, że skoro nie masz perspektywy dobrze płatnej pracy w kraju, to pewnie całe życie ułożysz sobie za granicę i będziesz kiedyś wdzięczna, że wpadłaś w długi, po to żeby zmienić sobie swój los, widocznie tak musiało być, bo nic nie dzieje się bez przyczyny, zawsze ktoś nad nami czuwa i musi się cos wydarzyć, aby zmienić swoje nawyki, podejście do dnia codziennego jak nie całe życie. Powodzenia.