30-05-2019, 14:12:21
(30-05-2019, 13:34:25)grabi_en napisał(a):(30-05-2019, 12:55:19)bombi napisał(a):(30-05-2019, 11:29:17)kasia5744 napisał(a): Długi nie poprawiają naszej sytuacji psychicznej. Zwłaszcza mojej. Gdybym nie miała tych wszystkich rat to nie byłoby takiego problemu. Jednak teraz bez jednej dodatkowej wypłaty jesteśmy w średniej sytuacji
Ja mam podobnie czasem idę ulica i mam wrażenie, że żyję w jakimś innym świecie, wegetuję od rana do nocy, byle by tylko ogarnąć ten burdel, którego sobie narobiłam. Najgorsze jest to, że wstaję rano i pierwsza myśl to co mam ile tego do spłaty jaki mail dziś przyjdzie, co znowu się wydarzy. Ciągle mam w sobie wewnętrzny niepokój, w tym tygodniu miałam kilka dni urlopu z których nawet nie potrafiłam skorzystać i cieszyć się z wypoczynku. Już wolę pracować od rana do nocy i mieć zajęte myśli, wolne dni są dla mnie okropne, chociaż wiem, że też bardzo nam potrzebne.
Z czasem się uodpornisz i sama się będziesz dziwiła, czemu ja tak to przeżywałam, człowiek chce do tego wszystkiego podejść bardzo uczciwie, ja sobie na początku nie wyobrażałam jak to nie spłacić skoro otrzymałam to i oddać muszę. Nie będą na Ciebie robiły żadnego wrażenia telefony, e-maile, strachy, wezwania
do zapłaty, bo wiadomo jakby dłużnik miał kasę to by nie siedział na forum i łapał wiedzę jak inni sobie z tym stanem radzą, tylko grzecznie spłacał i dorabiał lichwę. Pewnie jeszcze nie jedna niespodzianka Cię czeka - co potrafią zrobić chwilówki.
Jedyną najważniejszą sprawą jest dla Ciebie plan spłat, którego musisz się skrupulatnie trzymać i pilnować, a reszta to tylko strachy które mają zadziałać na psychikę dłużnika.
Na szczęście mamy siebie i forum i te wszystkie strachy można od razu zweryfikować