Melduję się z piątkowej wizyty w lumpie - oczywiście jak każdy nowicjusz, nie ogarnęłam tematu dostaw a była w poniedziałek, także w piątek już kilka mało atrakcyjnych „perełek” zostało :p No nic, nowy tydzień, nowe próby ☺️ Z dobrych wiadomości - w związku z tym, że od czerwca przeprowadzam się do innego miasta i zaczynam nową pracę pojawił się temat co z moim mieszkaniem. Padło na wynajem - i tu zadziałało chyba szczęście - po 5 minutach od udostępnienia ogłoszenia zgłosiła się moja koleżanka z pracy, rodzice jej chłopaka mają sklep w okolicy w którym on pracuje i ta lokalizacja okazała się dla nich bardzo atrakcyjna. Cieszę się, los się do mnie uśmiechnął pierwszy raz od wielu miesięcy ♥️
|