08-05-2019, 13:54:12
(08-05-2019, 12:01:10)Anis napisał(a):(08-05-2019, 10:20:24)bombi napisał(a): Też właśnie, zero jakiejkolwiek rozmowy, zmiana numeru i wszyscy będziemy zdrowsi :-) Byłam wczoraj na chwilę w centrum handlowym, żeby kupić jedzenie dla kotów, przemknęłam przez część sieciówek i powiem Wam że zrobiło mi się mega przykro bo jak każda kobieta lubię zakupy. Widziałam zadowolone dziewczyny które wybierały sobie różne rzeczy, pomyślałam ludzie nie mają zmartwień na głowie, mogą sobie kupić kawę na mieście, obiad a ja liczę każdy grosz i na głowie mam trzydzieści chwilówek, chciało mi się wyć.
Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. Każdy ma jakiś problem, jedni ze zdrowiem, inni w pracy, jeszcze inni w domu, w malżeństwie, nie mogą mieć dzieci, mają chore dzieci, mają chorych rodziców... tysiące rzeczy.
A zakupy ? Że Cię nie stać ? to są tylko rzeczy a one nigdy szczęścia Ci nie dają.
Masz rację, ta sytuacja to też dobry kurs dojrzałości, ale też czasem człowiek ma ochotę sobie coś kupić, iść do kosmetyczki, rozpieścić się trochę ;-)