12-11-2018, 14:02:21
Ja to sobie pluję w brodę ,że tak się wpędziłam w kłopoty wiedząc,że po nowym roku czeka mnie przeprowadzka.Nie wiem o czym myślałam..ale to tak fajnie się brało..jedno kliknięcie i kasa na koncie.A teraz kombinuję jak koń pod górę.....czasami mam dość.Założyłam sobie aby do przeprowadzki pospłacać chwilówki ale chyba nie dam rady.