23-01-2019, 21:33:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-01-2019, 21:34:47 przez grabi_en.)
(23-01-2019, 21:29:12)Anastazja86 napisał(a): Lindorf do mnie wydzwania. Nie wiem za co ich mam. Jakiś kiepski dzień mam. Żałuję że się wplatalam w to wszystko. Dlaczego rok temu się nie ogarnelam? Wtedy miałam o wiele mniej tych długów. Zaczęłam pożyczać od 500 zł. Doskonale pamiętam mój pierwszy raz.a potem pozyczalam juz w tysiącach ... gdzie ja miałam rozum. A teraz ? Boję się że wszystko stracę. Mam mieszkanie odziedziczone po dziadkach. Mam dzieci, to dla Nich miało być. Nie dla komornika.
Pewnie Lindorff jest za InCredit NetCredit - ja tak miałam - oni do pracy dzwonią. Lindorf lubi straszyć mieszkaniem mi przysłali pismo z numerem księgi wieczystej mieszkania - pewnie po to żebym się wystraszyła i natychmiast im kasę zapłaciła.
(23-01-2019, 21:29:52)Biedronka 24 napisał(a):(23-01-2019, 21:24:50)grabi_en napisał(a):W tym smsie nie ma nawet numeru pożyczki, tylko numer telefonu na jaki wysłać fax z potwierdzeniem spłaty.(23-01-2019, 21:21:28)Biedronka 24 napisał(a):(23-01-2019, 21:20:15)Mila1 napisał(a):(23-01-2019, 21:03:11)Biedronka 24 napisał(a): Raczej nie, bo wczoraj Vex mnie wzywał za nich do zapłaty.To może tani kredyt? Fakt w tych lendonach to było lex actum
Możliwe, bo mam Tani Kredyt.
Uwielbiałam te ich sms lub pisma gdzie tylko był podany numer pożyczki, dlatego sobie zapisałam na wszystkich teczkach numery - bo można dostać głupawki o co krzyczą - a dobrze wiedzieć.
Sprawdzę Ci jutro w pracy za co ich miałam.