Dzięki Grabien za linka. Pomysły świetne może nie dam rady na te urodziny ale coś spróbuję zrobić. Będzie na tzw. zaś. Ludzie to mają naprawdę niekiedy takie pomysły że szczęka opada.
Katisia jak to nie ma co się zniechęcać, trochę chęci i pomysłu i chyba ten rok szkolny tak dotkliwie nie odczujesz a przy okazji jak sie nauczysz to może i grosz dodatkowy wpadnie.
Witam ja wczoraj w nocy dostałam smsa że mój dług wobec via SMS wykupił Kredytowe Inkaso. Dostałam 4000, Do spłaty mam 5029.Mimo że wpłaciłam 300 zł.na początku. To jest nauczka żeby bez ugody nic nie wpłacać. Więc się zaczęło. Dlatego było tak mało telefonów. Ale dzisiaj nic nie odbieram jadę z małym na oddział hematologi. Jak badania będą ok. to wtedy będę mieć siłę na windykacje.
(10-09-2018, 08:05:28)Katisia 77 napisał(a): Witam ja wczoraj w nocy dostałam smsa że mój dług wobec via SMS wykupił Kredytowe Inkaso. Dostałam 4000, Do spłaty mam 5029.Mimo że wpłaciłam 300 zł.na początku. To jest nauczka żeby bez ugody nic nie wpłacać. Więc się zaczęło. Dlatego było tak mało telefonów. Ale dzisiaj nic nie odbieram jadę z małym na oddział hematologi. Jak badania będą ok. to wtedy będę mieć siłę na windykacje.
Każda zmiana wierzyciela przybliża dłużnika do oddalenia powództwa przez sąd.
Naprawdę chciałabym żeby tak było Będę zbierać kasę. I bronić się w sądzie. Spłaca człowiek trochę a ci znowu sprzedadzą i od nowa płaci się ten sam dług.
A do mnie dzwoniła Pani z JBSREGSA, chyba w sprawie sms365, nie podałam daty urodzenia, to powiedziała, że będą działać zaocznie i wyślą terenowego
Nie wiem co to za firma, nie słyszałam o niej
Macie z tą firmą jakieś doświadczenia?
Ja dziś dostałam 6 listów zwykłych i upomnieniami, wezwaniami i ostateczne przedsądowe wezwanie. Dodatkowo 2 awizo do odebrania.....niby wiedziałam że mnie to czeka, ale jednak te ilości mnie dołują.
Takie są początki. Mnie już listonosz poznała na poczcie. Kiedyś odbierałam polecone, a on zobaczył mnie i mówi: dzisiaj zostawiłem Pani kolejne awiza. I odebrałam wszystkie. Przynajmniej nie musiałam iść kolejny raz.
(10-09-2018, 19:36:55)Mila1 napisał(a): Takie są początki. Mnie już listonosz poznała na poczcie. Kiedyś odbierałam polecone, a on zobaczył mnie i mówi: dzisiaj zostawiłem Pani kolejne awiza. I odebrałam wszystkie. Przynajmniej nie musiałam iść kolejny raz.