19-09-2018, 18:22:36
(19-09-2018, 17:04:30)grabi_en napisał(a):(19-09-2018, 16:54:59)Monika_00 napisał(a):Ja ten temat miałam..., ale zabrałam - dlatego wiem co ode mnie chcieli, czekamy z BN jak mnie pozwą do sadu - bo to taniej nie trzeba płacić za pozew, ponadto lepiej się bronić, niż im udowadniać, że są mi winni.(18-09-2018, 21:43:34)grabi_en napisał(a):(18-09-2018, 21:40:03)Wonder_Woman napisał(a):(18-09-2018, 21:32:03)Katisia 77 napisał(a): Ja też za vivusa Mam Arvato. Ja mam przedłużenia na 2500 wpłaciłam i 700 zł. Oni chcą 8500 a ja im mówię że niemam długu w tej wysokości. Ale dzwonią jak pomyleni. Smsy i meile żeby zadzwonić w sprawie rat.Za vivusa miałam Kaczmarskiego, dał sobie siana po około miesiącu
Teraz jest znów w vivusie i co chwila mi piszą , ze przekażą do windykacji, ale tego nie robią póki co
Przedłużeń mam tam ogrom, chyba już nie jestem nic im winna, także zobaczymy
Wydrukuj sobie wszystkie umowy - powtarzam wszystkie.
Idź do banku i poproś cała historię z vivusem.
Skorzystałam przy okazji z Twojej rady. Wydrukowałam wszystkie umowy, i jutro mam zamiar iść do banku po historię przelewów.
Myślisz, żeby to komuś powierzyć, czy dalej czekać na sąd i dopiero działać?
w takim razie czekam z niecierpliwością. Gdyby to jednak mnie pierwszą podali, to będę tu błagać o pomoc .