05-11-2019, 20:20:57
(05-11-2019, 16:25:33)ranger87 napisał(a):(05-11-2019, 16:08:20)grabi_en napisał(a): Ponieważ - musicie na wszystkim oszczędzać to zrób herbatę i zakomunikuj jej, że musicie przeprowadzić poważną rozmowę, która nie może czekać i zacznij od tego, że jej nie nasycony apetyt na życie doprowadziło Cię do spirali długów, gdzie powiedziałeś dość - bo to nie poprawia sytuacji tylko bardziej ją pogłębia - a dalej samo się rozwinie. Nie spodziewaj się pochwał i gratulacji - pewnie będą nerwy do granic wytrzymałości, a dziecko oddajcie babci pod opiekę - na czas rozmowy. Musisz to przeżyć, a może będzie tak, że jednak sama się opamięta i też stwierdzi, że po części to była jej wina... Daj koniecznie znać jak Ci poszło.
Mam dość już tego wszystkiego, całej tej sytuacji.
Jak zbiore w sobie siłę to jej powiem, co będzie to będzie. Najwyżej trzeba będzie się rozstać
Musisz to zrobić, bo telefony od windykacji są częste i nachalne, żona zacznie podejrzeć, że nie odbierasz telefonów od kochanki lub sama odbierze Twój telefon i się dowie - bo windykacja jest nie obliczalna. Trudna to decyzja, ale widać w Tobie świadomość, że wiesz, że tak dalej nie da się żyć i nie da się dalej zadłużać i i nie będzie kolorowo, ale to, że znalazłeś się na forum usprawiedliwia Twoje wahania i rozterki bo bezgranicznie szukasz pomocy.