23-11-2018, 19:28:02
(23-11-2018, 19:22:59)Wonder_Woman napisał(a):Mnie zgubiło, pismo o raty, ale cóż mamy asa w rękawie do którego BN się nie przyznaje i idziemy w razie zasądzenia w apelację.(23-11-2018, 18:32:39)grabi_en napisał(a):Całe szczęście, ze kiepsko mu idzie...(23-11-2018, 18:19:34)Wonder_Woman napisał(a):To zależy od sędziego, bo póki co pomaga wierzycielowi i stale ich wzywa o uzupełnienie dowodów w sprawie, gdyż ja nie chodzę na sprawę, bo zdaję sobie sprawę, że pierwsze pytanie jaki by mi sąd zadał, to czy brałam ta chwilówkę, a skoro mnie powód pozwał to on musi się wykazać, że ja dostałam, a z tym mu idzie ciężko.(23-11-2018, 18:09:44)grabi_en napisał(a):No rozumiem, rozumiem, chodzi mi o to, że bardzo długo to trwa.(23-11-2018, 18:05:25)Mila1 napisał(a): No bo w sumie, mamy czas do czego tu się spieszyć...
Staram się w sposób obrazowy napisać, żeby inni wiedzieli ile to trwa i mogli się psychicznie i finansowo przygotować, dla jasności nie mam odłożonej kasy na wypadek przegranej.
Miałam nadzieje, ze ci to oddalą, ale wiem, ze ta sytuacja nie jest prosta, miejmy nadzieję, ze wyrok będzie korzystny dla Ciebie l
Pani sędzia wyjątkowo zawzięta : większość już by to uwaliła