(26-05-2021, 06:36:20)Anastazja86 napisał(a): Kurczę. Myślałam że mam 2 tyg żeby odpowiedzieć mu na jakis list ....
A co chciałaś mu napisać???? Pamiętaj on słucha wierzyciela , a nie dłużnika, a nie możesz dogadać się z wierzycielem na raty - zawsze to taniej niż z komornikiem.
Dla przykładu, ja spłaciłam po przegranej, tylko kilka dni później (chyba 11.03) niż komornik wystosował list (chyba 03.03.) i skasował mnie na pięć stów.