Prawdopodobnie rozmawiałaś z kimś, kto nie miał pojęcia co Ci przekazuje.
Pieniądze wpłacone do nich, muszą zaliczyć na spłatę zadłużenia od razu.
Masz dwa wyjścia:
1. wezwać ich do rozliczenia wpłat, wskazując im 7 lub 14 dniowy termin,
2. nic nie robić, jak Cię sprzedadzą i Ci pozwie nowy wierzyciel, to pokażesz dowody wpłaty do wierzyciela pierwotnego i wtedy powinnaś wygrać.
Nawiasem mówiąc, nowy wierzyciel będzie miał prawo naliczyć "dodatkowe opłaty", jedynie w granicach umowy pożyczki jaką zawarłaś.
Jak chcesz to podeślij info:
kwota i data otrzymania pożyczki,
oprocentowanie i opłaty pozaodsetkowe,
wysokość i terminy Twoich spłat.
Grabien- raczej pożyczka nie jest jeszcze do końca wpłacona, podejrzewam że pozostały jeszcze jakieś grosze odsetek za opóźnienie.
Zgodnie z kodeksem cywilnym, jeśli wpłaciłaś wierzycielowi pierwotnemu, przed nabyciem wiedzy o nowym wierzycielu, to wpłaty do poprzedniego traktujesz jakbyś spłaciła nowemu.
Jeśli Cię nowy pozwie, to pokazujesz wpłaty, list i wygrywasz o tę kwotę, o którą wpłaciłaś w czasie kiedy nie wiedziałaś o nowym wierzycielu.
Pieniądze wpłacone do nich, muszą zaliczyć na spłatę zadłużenia od razu.
Masz dwa wyjścia:
1. wezwać ich do rozliczenia wpłat, wskazując im 7 lub 14 dniowy termin,
2. nic nie robić, jak Cię sprzedadzą i Ci pozwie nowy wierzyciel, to pokażesz dowody wpłaty do wierzyciela pierwotnego i wtedy powinnaś wygrać.
Nawiasem mówiąc, nowy wierzyciel będzie miał prawo naliczyć "dodatkowe opłaty", jedynie w granicach umowy pożyczki jaką zawarłaś.
Jak chcesz to podeślij info:
kwota i data otrzymania pożyczki,
oprocentowanie i opłaty pozaodsetkowe,
wysokość i terminy Twoich spłat.
Grabien- raczej pożyczka nie jest jeszcze do końca wpłacona, podejrzewam że pozostały jeszcze jakieś grosze odsetek za opóźnienie.
(11-12-2018, 17:30:21)AnowiB napisał(a): U mnie inna historia .Łatwy mam spłacony ale został tani kredyt.Na koniec pażdziernika było do spłaty ok.1000.13 listopada wpłaciłam im 600 i 400 z groszami widnieje na moim profilu.A 30 pażdzienika niby mnie sprzedali (tak datowane jest pismo) 17 listopada wysłali informację (pieczątka na kopercie list polecony)ja odebrałam 24 i na cesji jest zadłużenie pierwotne ok.1000.Tani kredyt powinien chyba kolejnemu wierzycielowi przelać te 600 zł.....bo już im się wg mnie nie należały.Nie moja wina,że tak późno mnie zawiadomili.Czekać za sądem z tą końcówką?
Zgodnie z kodeksem cywilnym, jeśli wpłaciłaś wierzycielowi pierwotnemu, przed nabyciem wiedzy o nowym wierzycielu, to wpłaty do poprzedniego traktujesz jakbyś spłaciła nowemu.
Jeśli Cię nowy pozwie, to pokazujesz wpłaty, list i wygrywasz o tę kwotę, o którą wpłaciłaś w czasie kiedy nie wiedziałaś o nowym wierzycielu.