(14-03-2020, 20:27:40)grabi_en napisał(a): I wszystko jasne:
No właśnie, jak spędzacie czas podczas domowej kwarantanny?
Robię porządki na święta - mam nadzieję do nich dożyć, a tak na poważnie pojechałam dzisiaj na rynek - a on zamknięty, do apteki wpuszczali po 3 osoby i z tego co mówią w telewizji i co się dzieje we wszystkich urzędach lepiej siedzieć w domu - bo wymaga tego powaga sytuacji.
Orange za darmo dołożyło 50 kanałów w TV.
U nas w pracy zastanawiają się nad praca zdalną - pewnie wszystko rozstrzygnie się w poniedziałek, bo doszliśmy do wniosku, że jest to możliwe.
(14-03-2020, 20:27:40)grabi_en napisał(a): I wszystko jasne:
No właśnie, jak spędzacie czas podczas domowej kwarantanny?
Robię porządki na święta - mam nadzieję do nich dożyć, a tak na poważnie pojechałam dzisiaj na rynek - a on zamknięty, do apteki wpuszczali po 3 osoby i z tego co mówią w telewizji i co się dzieje we wszystkich urzędach lepiej siedzieć w domu - bo wymaga tego powaga sytuacji.
Orange za darmo dołożyło 50 kanałów w TV.
U nas w pracy zastanawiają się nad praca zdalną - pewnie wszystko rozstrzygnie się w poniedziałek, bo doszliśmy do wniosku, że jest to możliwe.
Ja też robię porządki, niestety do pracy będę musiała normalnie chodzić. Najsmutniejsze dla mnie jest to, że nie mogę i nie chcę odwiedzać mojego wnusia. Nie chcę go narażać ze względu na wirusy, bo pracuję na obsłudze klienta.
(14-03-2020, 20:27:40)grabi_en napisał(a): I wszystko jasne:
No właśnie, jak spędzacie czas podczas domowej kwarantanny?
Robię porządki na święta - mam nadzieję do nich dożyć, a tak na poważnie pojechałam dzisiaj na rynek - a on zamknięty, do apteki wpuszczali po 3 osoby i z tego co mówią w telewizji i co się dzieje we wszystkich urzędach lepiej siedzieć w domu - bo wymaga tego powaga sytuacji.
Orange za darmo dołożyło 50 kanałów w TV.
U nas w pracy zastanawiają się nad praca zdalną - pewnie wszystko rozstrzygnie się w poniedziałek, bo doszliśmy do wniosku, że jest to możliwe.
Ja też robię porządki, niestety do pracy będę musiała normalnie chodzić. Najsmutniejsze dla mnie jest to, że nie mogę i nie chcę odwiedzać mojego wnusia. Nie chcę go narażać ze względu na wirusy, bo pracuję na obsłudze klienta.
A ja dopiero myślę o porządkach. Zjechał student, bo ma wolne do 15.04 to sobie oboje posiedzimy. No i oczywiście pracuję zdalnie...i dochodzę do wniosku, że wolę normalnie. Niech już ten wirus sobie odleci!
(14-03-2020, 20:27:40)grabi_en napisał(a): I wszystko jasne:
No właśnie, jak spędzacie czas podczas domowej kwarantanny?
Robię porządki na święta - mam nadzieję do nich dożyć, a tak na poważnie pojechałam dzisiaj na rynek - a on zamknięty, do apteki wpuszczali po 3 osoby i z tego co mówią w telewizji i co się dzieje we wszystkich urzędach lepiej siedzieć w domu - bo wymaga tego powaga sytuacji.
Orange za darmo dołożyło 50 kanałów w TV.
U nas w pracy zastanawiają się nad praca zdalną - pewnie wszystko rozstrzygnie się w poniedziałek, bo doszliśmy do wniosku, że jest to możliwe.
Ja też robię porządki, niestety do pracy będę musiała normalnie chodzić. Najsmutniejsze dla mnie jest to, że nie mogę i nie chcę odwiedzać mojego wnusia. Nie chcę go narażać ze względu na wirusy, bo pracuję na obsłudze klienta.
Wszyscy myślą - jak ograniczyć kontakt z 2 człowiekiem, wiem, że ludzie już nie będą wpuszczani do urzędów, na pocztę, do sądów - z tych ostatnich jestem bardzo zadowolona bo 17.03 mam rozprawę z VEGi - mi się nie śpieszy do przegranej - wiem, że tego nie uniknę i pewnie kiedyś to nastąpi, ale może przynajmniej bez rwania włosów spędzę spokojnie święta.
Właśnie - jesteś szczęśliwą babcią, a wnuczuś pewnie najukochańszy.
(14-03-2020, 20:27:40)grabi_en napisał(a): I wszystko jasne:
No właśnie, jak spędzacie czas podczas domowej kwarantanny?
Robię porządki na święta - mam nadzieję do nich dożyć, a tak na poważnie pojechałam dzisiaj na rynek - a on zamknięty, do apteki wpuszczali po 3 osoby i z tego co mówią w telewizji i co się dzieje we wszystkich urzędach lepiej siedzieć w domu - bo wymaga tego powaga sytuacji.
Orange za darmo dołożyło 50 kanałów w TV.
U nas w pracy zastanawiają się nad praca zdalną - pewnie wszystko rozstrzygnie się w poniedziałek, bo doszliśmy do wniosku, że jest to możliwe.
Ja też robię porządki, niestety do pracy będę musiała normalnie chodzić. Najsmutniejsze dla mnie jest to, że nie mogę i nie chcę odwiedzać mojego wnusia. Nie chcę go narażać ze względu na wirusy, bo pracuję na obsłudze klienta.
Wszyscy myślą - jak ograniczyć kontakt z 2 człowiekiem, wiem, że ludzie już nie będą wpuszczani do urzędów, na pocztę, do sądów - z tych ostatnich jestem bardzo zadowolona bo 17.03 mam rozprawę z VEGi - mi się nie śpieszy do przegranej - wiem, że tego nie uniknę i pewnie kiedyś to nastąpi, ale może przynajmniej bez rwania włosów spędzę spokojnie święta.
Właśnie - jesteś szczęśliwą babcią, a wnuczuś pewnie najukochańszy.
Co teraz bardziej przeżywacie długi czy koronawirusa ?- wszyscy ograniczają pracę do izolacji - uczniowie już mają przedłużone do po świąt wielkanocnych.
(17-03-2020, 20:34:49)grabi_en napisał(a): Co teraz bardziej przeżywacie długi czy koronawirusa ?- wszyscy ograniczają pracę do izolacji - uczniowie już mają przedłużone do po świąt wielkanocnych.
Ja chyba bardziej koronawirusa, przynajmniej mam pewność że żadna windykacja mnie nie odwiedzi.