(20-02-2020, 09:51:41)AnowiB napisał(a): Ja tez wczoraj smażyłam...moje tradycyjnie z domowymi powidlami i z musem jablkowym
Muszę się z Wami podzielić moją radością, dziś przyszedł na świat mój wnuczek, śliczny słodziak o imieniu Aleksander ?
Jeszcze trochę poczekasz BABCIU - zanim to powie, dziecko to radość i wszyscy powiadają, że bardziej się kocha niż własne dzieci - może dlatego, że są podrzucani od święta, ma się do nich więcej cierpliwości i miłości. Niech się chowa zdrowo.
(20-02-2020, 09:51:41)AnowiB napisał(a): Ja tez wczoraj smażyłam...moje tradycyjnie z domowymi powidlami i z musem jablkowym
Muszę się z Wami podzielić moją radością, dziś przyszedł na świat mój wnuczek, śliczny słodziak o imieniu Aleksander ?
Jeszcze trochę poczekasz BABCIU - zanim to powie, dziecko to radość i wszyscy powiadają, że bardziej się kocha niż własne dzieci - może dlatego, że są podrzucani od święta, ma się do nich więcej cierpliwości i miłości. Niech się chowa zdrowo.
Z nosa mi się leje, gorączka nie spada,
Czy Koronawirus już się do mnie skrada.
We Włoszech nie byłam choć to bardzo blisko,
Chiny są daleko ale z Chin mam wszystko.
Codzień myję ręce, licznik wodę bije,
Szybciej mnie za wodę rachunek zabije.
W informacjach mówią niech każdy unika,
Tam gdzie ktoś zakaszle albo ktoś zakicha.
A skąd mogę wiedzieć kto jest zarażony,
Przecież nikt wirusem nie jest oznaczony.
Straszą Nas codziennie, wszystkich ostrzegają,
A sami codziennie wszędzie wyjeżdżają.
Od kiedy pamiętam co roku jest nowy,
Czy to Ptasia grypa, czy Szalone krowy.
Ale ten jest inny bo Made in China,
Jak z elektroniką żniwo swe zaczyna.
Jestem w izolatce schowana w łazience,
Co mi ręce wyschną to znowu je myję.
Nagle mnie olśniło, dało do myślenia,
Kiedy wierszyk piszę, trzymam Huawei'a.
Znalazłam lekarstwo leżało na stole,
Wirus nagle zniknął wraz z telewizorem.
Taki zwykły pilot a tyle dobrego,
Jednym wyłączeniem zrobił mnie zdrową.
Woda się nie leje, maska w koszu leży,
Gorączka mi spadła bo w nic nie uwierzył.
Apetyt mi wrócił, głodu nie oszuka,
Przychodzę do kuchni a tam Chińska zupa..."