BezNakazu.pl
Którą drogę wybrać.... - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: chcę opisać swoją historię jak się wpakowałam w długi (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Wątek: Którą drogę wybrać.... (/showthread.php?tid=87)

Strony: 1 2 3 4 5 6


Którą drogę wybrać.... - Anis - 15-10-2018

Może coś poradzicie w temacie, ocenicie, podpowiecie.

Być może część z Was zna moją historię z innego forum, ale opiszę tak po krótce co się u mnie dzieje.
Pisałam także maila do Pana Marka z prośbą o ocenę sytuacji.

Miałam ogromne długi. Nigdy w życiu przy moich możliwościach nie dałabym rady spłacić tego bez pomocy rodziców.
Spłacili ponad 100 tys. moich długów, pomógł mi także mąż.

Mam na chwilę obecną nieco ponad 20 tys. 
Są to takie pożyczki jak Aaasa (2 pożyczki), Takto, Hapi, Provident, Optima, Ferratum.
Rodzice dla świętego spokoju chcieli już spłacić te 20 tys. - choć byliby już bez grosza.

Zdecydowałam że będę walczyć w sądzie żeby uchronić rodziców od całkowitego pozbawienia się kasy.
Jest mi im trudno wytłumaczyć na czym to wszystko polega, jakie są etapy, że jest windykacja, że trzeba bronić się w sądzie.
Oni mają tylko obraz w swojej głowie że te koszty urosną do horrendalnych kwot a sąd zasądzi jeszcze nie wiadomo jakie koszty i już w ogóle się nie wypłacimy.

Ja sama nie dam rady tego zapłacić ze swojej wypłaty, płacę kredyt, pracuję w dwóch pracach i żyć jakoś też trzeba, żyjemy z mężem skromnie ale jakoś ciągniemy.

Rodzice mnie naciskają że chcą już pozamykać te sprawy i mieć święty spokój ( o ile kiedykolwiek go odzyskają) ja się coraz bardziej boję że zacznę przegrywać te sprawy  w sądzie i dojdą jeszcze niemałe koszty sądowe.
Naprawdę nie wiem co robić.
Cholera, gdyby to ode mnie zależało, gdyby to były moje pieniądze to wtedy byłoby mi łatwiej decydować a tak to ja tu nic nie mogę.

Ktoś może pomyśli co ty dziewczyno wygadujesz, rodzice pospłacali twoje długi, chcą je spłacić do końca a ty masz z czymś problem.
No mam, te 20 tys. to dla nas na tą chwilę naprawdę dużo.
Ja już więcej nie zarobię, nawet nie bardzo miałabym kiedy więcej pracować, naprawdę staram się ogarnąć domowy budżet.

Nie wiem już co robić.
Jak widzę moją mamę to wbijam jej gwoździe do trumny, ona jest osobą która nie potrafi mierzyć się z tym wszystkim, strasznie to wszystko gryzie w sobie i przeżywa.

Co byście zrobili na moim miejscu ?


RE: Którą drogę wybrać.... - grabi_en - 15-10-2018

Pomyśl.
jest wiele osób, które władowały się w długi i sami sobie radzą z problemem- nie mają żadnej pomocy.
Ja bym to rozegrała dyplomatycznie, skoro do rodziców nie dociera, że wiele tych spraw można wygrać w sądzie, to niech trzymają te pieniądze w domu i w sytuacji jak przegrasz sprawę to wtedy weźmiesz od nich te pieniądze, a z tych wszystkich co masz do spłaty to pewnie Pan Marek sobie poradzi. Rodzice zobaczą, że można wygrać i może do nich dotrze, że jednak to są oszuści i złodzieje i ich córka wpadła w sito naciągaczy.


RE: Którą drogę wybrać.... - Anis - 15-10-2018

(15-10-2018, 08:53:52)grabi_en napisał(a): Pomyśl.
jest wiele osób, które władowały się w długi i sami sobie radzą z problemem- nie mają żadnej pomocy.
Ja bym to rozegrała dyplomatycznie, skoro do rodziców nie dociera, że wiele tych spraw można wygrać w sądzie, to niech trzymają te pieniądze w domu i w sytuacji jak przegrasz sprawę to wtedy weźmiesz od nich te pieniądze, a z tych wszystkich co masz do spłaty to pewnie Pan Marek sobie poradzi. Rodzice zobaczą, że można wygrać i może do nich dotrze, że jednak to są oszuści i złodzieje i ich córka wpadła w sito naciągaczy.

Grabien ja to wszytko wiem i rozumiem. 
I tak zrobiliśmy - rodzice trzymają te pieniądze na koncie i nie ruszają ich.
Problem w tym że oni mają wyobrażenie o tym że te długi rosną w zastraszającym tempie i że to wszystko w sądzie zostanie zasądzone i dojdą koszty sądowe dodatkowo.


RE: Którą drogę wybrać.... - grabi_en - 15-10-2018

Na tym forum, jest cennik ile kosztuje sprawa w EPU I SR - wydrukuj to rodzicom, myślę, że uczciwa pomoc prawna - powie Ci proszę te chwilówkę spłacić bo oni maja mocne papiery w sadzie, ale jak usłyszysz czekamy na sąd - to ja bym się nie przejmowała i już sobie wczasy rezerwowała- a co należą Ci się..


RE: Którą drogę wybrać.... - Anis - 15-10-2018

(15-10-2018, 09:03:49)grabi_en napisał(a): Na tym forum, jest cennik ile kosztuje sprawa w EPU I SR - wydrukuj to rodzicom, myślę, że uczciwa pomoc prawna - powie Ci proszę te chwilówkę  spłacić bo oni maja mocne papiery w sadzie, ale jak usłyszysz czekamy na sąd - to ja bym się nie przejmowała i już sobie wczasy rezerwowała- a co należą Ci się..

Mi to się już nic nie należy naprawdę.
Mam ochotę sama siebie ubiczować za to zrobiłam  Płacz


RE: Którą drogę wybrać.... - grabi_en - 15-10-2018

Nie bądź dla siebie taka okrutna.
Nasza uczciwość i wpojone zasady w domu nakazywały nam spłacać te cholerne długi, które nam rosły w zastraszającym tempie. Siedząc już trochę w tej wiedzy "dłużniczej" wiemy doskonale jak zostaliśmy zmanipulowani i pogrążeni, żeby pójść na dno.


RE: Którą drogę wybrać.... - MarwPL - 15-10-2018

Witam Serdecznie.
Skoro rodzice są gotowi wyjąć całość na zadłużenie, ale spowoduje to pozbycie się ich z całych oszczędności, to proponuję schować te pieniądze dopiero na decyzję sądu.
Widząc co masz pożyczone, widać bardzo duże szanse na wygranie większości spraw.
Proszę rozpisz dokładnie ile i gdzie było wzięte, ile już spłaciłaś, ile pozostało do spłaty.
Czy umowa była zawierana przez internet, czy podpisywałaś papierową umowę?
Czy to były pierwsze umowy u tych pożyczkodawców?
Wtedy rozważymy co dalej.
Na tą chwilę widzę tylko potrzebę dopłacenia do kapitału w Providencie- sądy z reguły zasądzają im niespłacony kapitał.


RE: Którą drogę wybrać.... - Anis - 15-10-2018

Już odpowiadam:

1. Ferratum Bank:
Ta umowa była zawierana przez internet, była to któraś z kolei pożyczka
na konto wpłynęło 5.000 zł / spłacone: 5.653 zł, zostało do zapłaty: 3.985 zł

2. AAsa :
Umowa zawierana przez internet, także któraś z kolei - niestety kurierem przysłali umowę którą podpisałam.
na konto wpłynęło 5.000 zł / spłacone: 5.000 zł, zostało do zapłaty: 3.884 zł

3. TakTo Finanse:
Umowa zawarta przez internet, pierwsza pożyczka - niestety kurierem przysłali umowę którą podpisałam.
na konto wpłynęło 2.000 zł / spłacone: 2.000 zł, zostało do zapłaty: 2.134 zł

4. Optima:
Umowa zawarta przez internet, pierwsza pożyczka - niestety nie pamiętam czy podpisałam.
na konto wpłynęło 6.000 zł / spłacone: 6.000 zł, zostało do zapłaty: 5.798 zł

5. Hapipozyczka:
Umowa zawarta przez internet, pierwsza pożyczka - niestety kurierem przysłali umowę którą podpisałam.
na konto wpłynęło 5.000 zł / spłacone: 5.000 zł, zostało do zapłaty: 3.865,33 zł

6. Provident:
Umowa zawarta u pośrednika, pierwsza pożyczka - umowa była podpisana.
do ręki dostałam 5.000 zł / spłacone: 5.468 zł, zostało do zapłaty: 2.700 zł.


RE: Którą drogę wybrać.... - grabi_en - 15-10-2018

Nie wiem, co się dzieje na tamtym forum wczoraj na Monikę00 naskoczyli, dzisiaj jakiś gość z EGO na Ciebie.


RE: Którą drogę wybrać.... - Anis - 15-10-2018

No wiem, widziałam.
Ludzie stają się nadwrażliwi.
Nie miałam na celu urazić tego chłopaka, źle to odebrał.
Ja nikogo nie oceniam i nie poddaje pod krytykę jego wyborów.