BezNakazu.pl
STRES - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: żale i problemy związane z długami (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Wątek: STRES (/showthread.php?tid=48)



RE: STRES - Katisia 77 - 17-09-2018

Grabien kochana ja to już na początku o te cholerne raty napisałam. Teraz to oni sami chcą się dogadywać. Mam na myśli za In credit. Tylko że ja zapłacę np. 6 rat a oni wyskoczą że mam od razu im zapłacić i to już. Zresztą moje finanse mi niepozwalają na żadne raty. Muszę coś spłacić. Bo nie dam rady


RE: STRES - Anastazja86 - 17-09-2018

Ja już też się uspokoilam. Aż się dziwię bo jeszcze na początku sierpnia ryczalam non stop. Spłacam po mału. Dostaje przesadowe wezwania zwykle i polecone. Wandoo wysyła do mnie pracownika terenowego... A dziś to nawet telefonów jakby mniej. Cisza przed burzą, pewnie coś kombinują.. Ale wiecie co? Cieszę się że dzieci mam zdrowe, rachunki domowe zapłacone, pracę która lubię. Dzięki dlugom przypomniałam sobie na nowo co jest najważniejsze. A z długów wszyscy w końcu wyjdziemy.


RE: STRES - Biedronka 24 - 17-09-2018

(17-09-2018, 22:29:44)Anastazja86 napisał(a): Ja już też się uspokoilam.  Aż się dziwię  bo jeszcze na początku sierpnia  ryczalam non stop. Spłacam po mału. Dostaje przesadowe  wezwania zwykle i polecone.  Wandoo  wysyła  do mnie pracownika terenowego... A dziś to nawet telefonów  jakby mniej. Cisza przed burzą, pewnie coś kombinują.. Ale wiecie co? Cieszę się że dzieci mam zdrowe, rachunki domowe zapłacone, pracę która lubię.  Dzięki dlugom przypomniałam  sobie  na nowo co jest najważniejsze.  A z długów  wszyscy w końcu wyjdziemy.

Gratuluję optymizmu i jestem z Ciebie dumna  Uśmiech. Ja jeszcze nie jestem w stanie tak myśleć.


RE: STRES - Mariuszd37 - 18-09-2018

U mnie to raczej hustawka, od zobojetnienia po panikę.


RE: STRES - grabi_en - 18-09-2018

(18-09-2018, 06:25:08)Mariuszd37 napisał(a): U mnie to raczej hustawka, od zobojetnienia po panikę.
 Z tego co zaobserwowałam - to najpierw masz panikę, a później stajesz się jeszcze bardziej spanikowany  a na koniec uspokojony jak sprzeciw wędruje do sądu.

Dziewczyny przerobicie wszystkie etapy nastrojowe związane z długami i dojdziecie same do wniosku - po co ja tak panikowałam, po co się tak bałam. Uwierzcie mi chwilówki i tak zrobią co będą chciały - nie macie na to żadnego wpływu. Dlatego im szybciej to zrozumiecie tym lepiej dla Was.


RE: STRES - Wonder_Woman - 18-09-2018

Staram się ogarnąć i wyciszyć ten strach i panikę
Wiem, ze działanie pod wpływem stresu i podejmowanie decyzji pod wpływem paniki, nigdy nie przynosi niczego dobrego
Ale rozum swoje, serce swoje
Mam nadzieje, ze ogarnę się szybciej, niż mnie wywiozą w kaftanie


RE: STRES - Anis - 18-09-2018

Ja największy stres przechodziłam kiedy ukrywałam długi przed rodziną, to było najbardziej wyniszczające ....


RE: STRES - Biedronka 24 - 18-09-2018

Jak Wam minął dzień? U mnie jakoś dziś spokojnie, zero telefonów do pracy, zero listów i telefonów jakoś mniej Uśmiech


RE: STRES - Mila1 - 18-09-2018

A u mnie znów polecony do odbioru, telefonów tyle ile ostatnio, ale nie odbieram, bo po co. Dopadła mnie jakaś niemoc. Mam nadzieję, że nic nie złapałam. Wczoraj byłam pełna energii, a dziś oklapłam.


RE: STRES - grabi_en - 18-09-2018

A mi chyba w pracy odłączyli internet z mojego komputera - niestety pracuję w takim miejscu, że wszystko jest na podglądzie i podsłuchu. Nawet nie idę się zapytać - całe szczęście, że  mam internet w komórce.