STRES - Wersja do druku +- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl) +-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: żale i problemy związane z długami (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=7) +--- Wątek: STRES (/showthread.php?tid=48) |
RE: STRES - Katisia 77 - 29-11-2018 I szlak by to wchodzę na stronkę Epu i co widzę nakaz zapłaty za vivus. W epu dosłownie 3 dni. Co jest grane? Tak szybko to leci że mam już pozamiatane. Nie dam rady tego wszystkiego ogarnąć. Miałam nadzieję że do świąt będzie spokój. RE: STRES - An1981 - 29-11-2018 (29-11-2018, 21:31:26)Katisia 77 napisał(a): I szlak by to wchodzę na stronkę Epu i co widzę nakaz zapłaty za vivus. W epu dosłownie 3 dni. Co jest grane? Tak szybko to leci że mam już pozamiatane. Nie dam rady tego wszystkiego ogarnąć. Miałam nadzieję że do świąt będzie spokój. Oj kochana nie jesteś SAMA ja też dziś wchodzę i co widzę NAKAZ ZAPLATY (money man). Bardzo szybko aż boję się co będzie z resztą RE: STRES - Katisia 77 - 29-11-2018 U Ciebie też tak szybko? Ludzie piszą że miesiącami ich sprawy leżą a moja proszę 3 dni. Masakra RE: STRES - An1981 - 29-11-2018 (29-11-2018, 21:47:04)Katisia 77 napisał(a): U Ciebie też tak szybko? Ludzie piszą że miesiącami ich sprawy leżą a moja proszę 3 dni. Masakra Moja 7 dni RE: STRES - grabi_en - 29-11-2018 (29-11-2018, 21:43:01)An1981 napisał(a):(29-11-2018, 21:31:26)Katisia 77 napisał(a): I szlak by to wchodzę na stronkę Epu i co widzę nakaz zapłaty za vivus. W epu dosłownie 3 dni. Co jest grane? Tak szybko to leci że mam już pozamiatane. Nie dam rady tego wszystkiego ogarnąć. Miałam nadzieję że do świąt będzie spokój. Myślę, że to końcówka roku działa na ten pośpiech, bo mnie też rozpatrzono pozew w 9 dni, gdzie zawsze leżało i leżało. Nie ma co się załamywać tylko sprzeciw pisać i na kilka m-cy to się odwlecze. Ja dzisiaj sprawdzałam SR i mam tam sprawy od III i IV i do tej pory nie ma wyroku. Generalna zasada, jak już chwilówka pozwała dłużnika to się ZAWSZE BRONIMY. Nic nie wpłacamy tylko czekamy co się wydarzy, a kasę odkładamy na konto. RE: STRES - Katisia 77 - 29-11-2018 Wiem ale działa to na mnie strasznie. Strach mnie ogarnął. Człowiek zaczyna myśleć - co będzie jeśli stracę pracę albo jakieś znów choróbsko się przyplącze. Uf. RE: STRES - grabi_en - 29-11-2018 (29-11-2018, 21:53:40)Katisia 77 napisał(a): Wiem ale działa to na mnie strasznie. Strach mnie ogarnął. Człowiek zaczyna myśleć - co będzie jeśli stracę pracę albo jakieś znów choróbsko się przyplącze. Uf. Rozumie Cie doskonale, ja na początku miałam wizję komornika i dalej go mam, ale zobacz jak to wszystko długo się ciągnie, zdążysz ochłonąć zebrać myśli i znaleść dodatkowe zatrudnienia. Grunt to się nie poddać. RE: STRES - Katisia 77 - 29-11-2018 Poddać się nie mogę to wiem. Tak mnie to po prostu przybiło. A na razie to oszczędzać nie ma z czego. Po świętach coś już zaczynam odkładać. Byle do stycznia. RE: STRES - grabi_en - 29-11-2018 (29-11-2018, 22:06:22)Katisia 77 napisał(a): Poddać się nie mogę to wiem. Tak mnie to po prostu przybiło. A na razie to oszczędzać nie ma z czego. Po świętach coś już zaczynam odkładać. Byle do stycznia. Jutro usiądę i policzę ile chwilówek mnie podało do EPU i ile do SR, ale myślę, że jest gdzieś 40% wszystkiego mojego zadłużenia, wiele z nich dalej mnie windykuje, sprzedaje, straszy i naciska. RE: STRES - An1981 - 29-11-2018 (29-11-2018, 22:06:22)Katisia 77 napisał(a): Poddać się nie mogę to wiem. Tak mnie to po prostu przybiło. A na razie to oszczędzać nie ma z czego. Po świętach coś już zaczynam odkładać. Byle do stycznia. Katisia damy radę BO JAK NIE MY TO KTO? Też po dzisiejszym miałam chwilę zwątpienia ale stwierdziłam że dam radę i Ty i pozostali którzy tu są końcu jesteśmy w odpowiednim miejscu. |