BezNakazu.pl
STRES - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: żale i problemy związane z długami (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Wątek: STRES (/showthread.php?tid=48)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51


RE: STRES - Mariuszd37 - 24-10-2018

Jeszcze 2 lata zabawy w sąd i powinienem byc juz wolny od tego w duzej mierze


RE: STRES - Łukasz_G - 24-10-2018

Mój stres ogranicza się do tego, jak loguje się na swoje konto na Portalu Informacyjnym, kiedy dostaję maila o zmianie w sprawie. Odpalam protokół audio i te kilkanaście sekund do momentu odczytania orzeczenia mogę uznać za jedyny stresujący moment w tym całym zadłużeniowym bałaganie Uśmiech

Dokładnie to samo, jak moja ulubiona drużyna wygywa 1-0, do końca meczu zostały 2 minuty, a oblężenie ich bramki skutkuje kolejnymi słupkami i poprzeczkami Duży uśmiech

Trzeba podchodzić z dystansem do tego wszystkiego Uśmiech a jak zadzwoni do Was jakiś windykator i poprosi Was o numer PESEL, to zapytajcie się o jego numer buta Duży uśmiech Więcej luzu!


RE: STRES - Sk0pek - 24-10-2018

Szczerze steres zwiazany z dlugami to pikus do tego co przezylem i co sam w sobie pokonalem. Szkoda tylko ze nie mam wsparcia u rodzicow znaja sytuacje i nawet nie chca mnie slucha w takich sprawach, ale przywyklem do tego.nie przywyklem tylko do jednego ze nie moge sie nikomu wygadac to jest najgorsze. Przeszedlem w zyciu nie tylko dlugi i jedna mysl umacnia mnie w jednym. Dalem sobie rade z nieprzyjemnym nalogiem to co tam jakies tam dlugi. Uwierzcie w siebie bo gory mozecie przenosic tylko jeszcze o tym nie wiecie. A co do mojej histori nie chce pisac na forum bo dla mnie to latwe nie jest ale wiem jedno ze nie nalezy sie poddawac bo po swojej histrori wiem ze tak jest i tak ma byc. Przegrywa tylko ten kto nie podejmuje walki! I przytocze cytat "wspaniale sukcesy osiagaja tylko ci , ktorzy osmielili sie uwierzyc, ze cos w nich samych jest potezniejsze od nich"

Przepraszam ale nie mam gdzie, cos siedzi we mnie od dawna i nie moze wyjsc. Wiecie co to frustracja byelm na tym etapie i wlasnie wraca! Nie wiem nie ma komu o tym powiedziec wiec musze tu przepraszam i pamietajcie dont give up


RE: STRES - grabi_en - 24-10-2018

(24-10-2018, 18:49:25)Sk0pek napisał(a): Szczerze steres zwiazany z dlugami to pikus do tego co przezylem i co sam w sobie pokonalem. Szkoda tylko ze nie mam wsparcia u rodzicow znaja sytuacje i nawet nie chca mnie slucha w takich sprawach, ale przywyklem do tego.nie przywyklem tylko do jednego ze nie moge sie nikomu wygadac to jest najgorsze. Przeszedlem w zyciu nie tylko dlugi i jedna mysl umacnia mnie w jednym. Dalem sobie rade z nieprzyjemnym nalogiem to co tam jakies tam dlugi. Uwierzcie w siebie bo gory mozecie przenosic tylko jeszcze o tym nie wiecie. A co do mojej histori nie chce pisac na forum bo dla mnie to latwe nie jest ale wiem jedno ze nie nalezy sie poddawac bo po swojej histrori wiem ze tak jest i tak ma byc. Przegrywa tylko ten kto nie podejmuje walki!  I przytocze cytat "wspaniale sukcesy osiagaja tylko ci , ktorzy osmielili sie uwierzyc, ze cos w nich samych jest potezniejsze od nich"

Przepraszam ale nie mam gdzie, cos siedzi we mnie od dawna i nie moze wyjsc. Wiecie co to frustracja byelm na tym  etapie i wlasnie wraca! Nie wiem nie ma komu o tym powiedziec wiec musze tu przepraszam i pamietajcie dont give up

A JA MYŚLĘ, ŻE NIE KRĘPUJ SIĘ I WYRZUĆ Z SIEBIE CO W TOBIE SIEDZI - POMORZE TOBIE I INNYM CO ZAGLĄDAJĄ NA NASZE FORUM I ZMAGAJĄ SIĘ Z MYŚLAMI.  Nie jesteśmy tu od krytyki, tylko od pomocy.


RE: STRES - Sk0pek - 24-10-2018

Szczerze teraz ciezko mi sie otworzyc i opowiedziec swoja historie poniewaz wszyscy w kolo wiecznie mnie krytykowali i nie powiem troche z tego powodu sie odsunolem od rodziny i od przyjaciol bo wspueraja mnie wtedy tylko kiedy dla nich jest to komfortowe Oczko przez to nauczylem sie wierzyc w siebie i liczyc tylko tylko na siebie! I powiem tak gdyby nie pasja do sportu chyba dawno bym sie poddal tylko to trzyma mnie przy zyciu. Gdyby nie sport chyba nie potrafil bym o siebie walczyc. A od wlasnie pasji sie zaczelo be tego bym w to nie uwierzyl w siebie a wiecie dlaczego? Juz powiem... Zawsze bylem zwiazany ze sportem gralem zawodowo w pilke i siatkowke tylko przez wade serca zostalem wykluczony. Lekarz powiedzial ze nie moge zawodowo uprawiac sportu z moja wada serca. Ale ja sie uwziolem poniewaz sport to sposob na moje z6cie i wiecie co? Dowiedzialem sie ze nawet najlepsi sportowcy maja taka wade serca jak ja Uśmiech i pamietajcie nie konczcie szukac rozwiazania. Bo jak ktos mowi ze go ie ma klamie Uśmiech


RE: STRES - grabi_en - 24-10-2018

(24-10-2018, 19:13:26)Sk0pek napisał(a): Szczerze teraz ciezko mi sie otworzyc i opowiedziec swoja historie poniewaz wszyscy w kolo wiecznie mnie krytykowali i nie powiem troche z tego powodu sie odsunolem od rodziny i od przyjaciol bo wspueraja mnie wtedy tylko kiedy dla nich jest to komfortowe Oczko przez to nauczylem sie wierzyc w siebie i liczyc tylko tylko na siebie! I powiem tak gdyby nie pasja do sportu chyba dawno bym sie poddal tylko to trzyma mnie przy zyciu. Gdyby nie sport chyba nie potrafil bym o siebie walczyc. A od wlasnie pasji sie zaczelo be tego bym w to nie uwierzyl w siebie a wiecie dlaczego? Juz powiem... Zawsze bylem zwiazany ze sportem gralem zawodowo w pilke i siatkowke tylko przez wade serca zostalem wykluczony. Lekarz powiedzial ze nie moge zawodowo uprawiac sportu z moja wada serca. Ale ja sie uwziolem poniewaz sport to sposob na moje z6cie i wiecie co? Dowiedzialem sie ze nawet najlepsi sportowcy maja taka wade serca jak ja Uśmiech i pamietajcie nie konczcie szukac rozwiazania. Bo jak ktos mowi ze go  ie ma klamie Uśmiech

Szkoda, może innym razem. Ja z natury jestem skryta i nie uzewnętrzniam tego co przeżywam w środku, ale szanuję Twoją decyzję.


RE: STRES - Sk0pek - 24-10-2018

Tez raczej jestem skryty zyc8e mnie tego nauczylo i apropo uzewnetrzniania nikt z moich dobrych znajomych nie wie o dlugu a powiem ze z mojego zachowania nie trudno cos wywnioskowac. Ale podtrzymuje to co pisalem wczesniej trudne sytuacje zyciowe weryfikuja znajmych. A po drugie tez nie skrywam swojej sytuacji bo przestalem sie tego wstydzic.

Napewno ujawnie swoja historie ale potrzebuje do tego czasu Uśmiech apowiem tak zaczelo sie od glupich rat i chwilowek :/ gdzie czlowiek mial mozg?


RE: STRES - grabi_en - 24-10-2018

(24-10-2018, 19:26:51)Sk0pek napisał(a):
Napewno ujawnie swoja historie ale potrzebuje do tego czasu Uśmiech apowiem tak zaczelo sie od glupich rat i chwilowek  :/ gdzie czlowiek mial mozg?

Podejrzewam, że nie tylko TY masz taki dylemat, ale wszyscy jak tu siedzą zastanawiają się jak do tego doszło, że popłynęli z długami, po części znalazłam odpowiedź, a mianowicie celowo nas nakręcali weź 1 jak spłacisz dostanie 2, 3 większą, a jak nie u nas to u córki i tak to popłynęło, aż napisali odmowa i się wszyscy ocknęliśmy.I wtedy nikt się nie zastanawiał, czy mamy zdolność - tylko dawali celowo, aby nas pogłębić w zadłużeniu.


RE: STRES - Mila1 - 24-10-2018

Oj tak, wszyscy tu możemy powiedzieć, że zaczęło się "niewinnie" od drobnej kwoty, a potem poleciało. No i teraz jesteśmy w czarnej...dziurze. Moi najbliżsi wiedzą o sytuacji, ale też ciężko im zrozumieć, nic nie mówią, ale widzę, że nie do końca rozumieją. Najważniejsze, że są ze mną nie potępiają i starają się pomóc!


RE: STRES - Anastazja86 - 25-10-2018

Moi nie wiedzą. Tzn faceta nie mam A dzieciaków nie będę obarczac. Wiedzą że gdyby ktoś przyszedł A mnie nie będzie to albo nie otwierają drzwi albo mówią że mamy nie ma i jeśli pan/pani chce to niech zostawi nr tel. Ale raczej faceci pracują jako terenowi. Wolałabym żeby nikt nie przyszedł jak mnie nie ma..że stresem jest różnie. Czasem jestem przerażona i wyrzucam sobie jak mógłam się tak wpakować A czasem mam olew. Co ma być to będzie. Czasu nie cofne. Modlę się by z tego jak najszybciej wyjść..Ale pieniądze z nieba nie lecą.