(11-09-2018, 14:35:51)Anis napisał(a): A ja powiem że czuję się w pewnym sensie oszukana.
Bo człowiek błądzi jak dziecko we mgle, trafiłam na tamto forum i uwierzyłam w bajeczkę że ktoś chce komuś pomóc się ogarnąć i doradza wybrać właściwą drogę.
A okazuje się że g**** prawda, żeruje się tylko na ludzkim nieszczęściu i niewiedzy.

(11-09-2018, 15:02:28)admin napisał(a):

(11-09-2018, 14:35:51)Anis napisał(a): A ja powiem że czuję się w pewnym sensie oszukana.
Bo człowiek błądzi jak dziecko we mgle, trafiłam na tamto forum i uwierzyłam w bajeczkę że ktoś chce komuś pomóc się ogarnąć i doradza wybrać właściwą drogę.
A okazuje się że g**** prawda, żeruje się tylko na ludzkim nieszczęściu i niewiedzy.

Witamy na naszym forum.
Cieszymy się, że dołączyłaś do grona naszych użytkowników.
Bardzo proszę o ważenie słów na temat innych forów i firm pomagających osobom zadłużonym.
Tak jak my nie chcemy być krytykowani, tak i nie popieramy krytykowania innych.
Zasada jaką powinien kierować się dłużnik jest bardzo prosta.
Tam gdzie nam obiecują wygraną na 100% odwracamy się na pięcie i wychodzimy.
O treści wyroku lub orzeczenia zawsze decyduje sędzia.

(11-09-2018, 19:17:23)Katisia 77 napisał(a): Moje długi to w chwilówkach 30dniowych jakieś 34 000. Reszta to ratalne ale to jakoś ogarniam. Teraz myślę czy do grudnia nie skupić się na tych ratalnych. Muszę też oddać trochę rodzinie bo jakoś to mi najbardziej ciąży. Niby nic nie mówią ale wiecie jak to jest. Jestem oceniana na każdym rodzinnym spotkaniu.Mam cichą nadzieję jakoś to się ułoży. Za rok spłace wszystkie ratalne. Żeby tylko wszystko trochę zwolniło. To mogłabym uzbierać trochę.

(11-09-2018, 22:17:59)Katisia 77 napisał(a): Grabien to nie ja ale życie ciągłe układa mi nowy plan spłat. Bo albo wypłata mniejsza albo dzieciaki coś wywiną. Ale dalej mimo tych kilku miesięcy mam mętlik w głowie. Skupić się na tych długach nie mogę. Ostatnio 10 listów odebrałam z poczty i jeszcze je w torebce noszę bo nie mam siły się z nimi zmierzyć.

(12-09-2018, 18:25:51)Biedronka 24 napisał(a):

(11-09-2018, 22:17:59)Katisia 77 napisał(a): Grabien to nie ja ale życie ciągłe układa mi nowy plan spłat. Bo albo wypłata mniejsza albo dzieciaki coś wywiną. Ale dalej mimo tych kilku miesięcy mam mętlik w głowie. Skupić się na tych długach nie mogę. Ostatnio 10 listów odebrałam z poczty i jeszcze je w torebce noszę bo nie mam siły się z nimi zmierzyć.

U mnie o dziwo dziś bez żadnego listu, jeden dzień spokoju, poza tym spłaciłam kredyt ok, jedno zobowiązanie mniej. Żeby nie było tak miło, to dziś dzwonił do mnie do pracy pracownik z Zaliczka.pl. Koleżanka przekazała mi słuchawkę, a ja musiałam przy niej się produkować. Powiedziałam tej kobiecie, że jestem w pracy i nie mogę rozmawiać, ale ona uparcie ciągle mówiła, że nie odbieram telefonów i że mam zadzwonić itd... mój

(12-09-2018, 18:40:21)grabi_en napisał(a):

(12-09-2018, 18:25:51)Biedronka 24 napisał(a):

(11-09-2018, 22:17:59)Katisia 77 napisał(a): Grabien to nie ja ale życie ciągłe układa mi nowy plan spłat. Bo albo wypłata mniejsza albo dzieciaki coś wywiną. Ale dalej mimo tych kilku miesięcy mam mętlik w głowie. Skupić się na tych długach nie mogę. Ostatnio 10 listów odebrałam z poczty i jeszcze je w torebce noszę bo nie mam siły się z nimi zmierzyć.

U mnie o dziwo dziś bez żadnego listu, jeden dzień spokoju, poza tym spłaciłam kredyt ok, jedno zobowiązanie mniej. Żeby nie było tak miło, to dziś dzwonił do mnie do pracy pracownik z Zaliczka.pl. Koleżanka przekazała mi słuchawkę, a ja musiałam przy niej się produkować. Powiedziałam tej kobiecie, że jestem w pracy i nie mogę rozmawiać, ale ona uparcie ciągle mówiła, że nie odbieram telefonów i że mam zadzwonić itd... mój

Ja mówiłam inaczej - jestem w pracy i  mi Państwo zakłócanie  porządek w wykonywaniu obowiązków a z tego co wiem nie wolno Wam dzwonić do mojej pracy. Do widzenia i odkładałam słuchawkę.

(12-09-2018, 19:02:59)Biedronka 24 napisał(a):

(12-09-2018, 18:40:21)grabi_en napisał(a): Ja mówiłam inaczej - jestem w pracy i  mi Państwo zakłócanie  porządek w wykonywaniu obowiązków a z tego co wiem nie wolno Wam dzwonić do mojej pracy. Do widzenia i odkładałam słuchawkę.

Tak będę mówić, ale zaskoczona byłam tym telefonem, a poza tym koleżanka siedziała metr ode mnie, po prostu wstyd.