BezNakazu.pl
Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: pomysły i sposoby wyjścia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Wątek: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) (/showthread.php?tid=24)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - grabi_en - 09-09-2018

Masełko

Polecam bardzo gorąco, smak domowego masełka jest nieporównywalny z tym sklepowym. Mimo iż kupowałam zawsze masło z ukwaszonej śmietany, które wydawało nam się bardzo dobre, to gdy przygotowałam sama domowe masełko, to kupne, tak dotychczas dobre, nikomu już nie smakuje.

A zaczęło się przypadkowo (choć tych ponoć nie ma), w lodówce odkryłam kremówkę, której kończył się termin ważności a, że nie było na nią pomysłu, więc stwierdziłam, że skoro i tak nic z nią nie wykombinuję, to może ją ukwaszę i spróbuję zrobić masło. Najwyżej nic z tego nie wyjdzie. Pod czujnym okiem mojej Mamy, której nie obce było to zajęcie, stworzyłam swoje pierwsze domowe masełko. Śmietanka się nie zmarnowała, a zyskaliśmy przepyszny domowy produkt, bez barwników, konserwantów, itp. Moja pierwsza śmietanka miała 30%, teraz kupuję już 36%, otrzymujemy z niej więcej masła. Ja przygotowuję od razu z litra śmietany. Dla porównania z 1 litra śmietanki 30% otrzymałam ok.330g masła, natomiast z 36% otrzymuję od 370-420g. Najlepiej gdybyśmy mieli śmietankę wiejską niepasteryzowaną, wówczas nie potrzebujemy jogurtu do zakwaszenia, ja niestety nie mam do takiej dostępu. Ale zakwaszając jogurtem śmietankę pasteryzowaną również nam się ukwasi. Smak masełka z ukwaszonej śmietanki- jest przepyszny, kiedyś tylko tak się przygotowywało masło (pamiętam jeszcze na wsiach maselnice do wyrabiania masła), obecnie dostępne masło często otrzymywane jest ze słodkiej śmietany, ma wyczuwalny posmak mleka. Po otrzymaniu masła zyskujemy jeszcze jeden super produkt (nic się nie marnuje) - pyszną, kremową maślankę. Obydwa produktu są bez laktozy.
Składniki:
- 1 litr śmietany kremówki, najlepiej 36%
- ok.2-3 łyżki jogurtu (u mnie grecki)
- szczypta soli

Etap pierwszy - ukwaszenie:
Kremówkę przelewamy do naczynia, w którym będzie się kwasiła. Ja wykorzystuję w tym celu szklane słoiki (jeden 900ml i drugi mniejszy). Na dno słoików włożyć jogurt i dodając stopniowo śmietankę mieszamy dokładnie (by jogurt, który jest dość gęsty połączył się ze śmietaną). Ja używam śmietany z kartonika, dokładnie wyduszamy z opakowania śmietankę, na końcu często jest najbardziej gęsta. Dokładnie wymieszaną śmietanę z jogurtem odstawiamy w ciepłe miejsce (u mnie kuchenny blat) na 2-3 dni aż się ukwasi. Słoiki przykrywamy nakrętkami ale nie zamykamy ich szczelnie, musi być dostęp powietrza (gdy zamkniemy szczelnie śmietana nam ponoć zgorzknieje). Gdy śmietanka nam się ukwasi możemy przystąpić do następnego etapu czyli ubijania jej.

Etap drugi:
Przekładam taką ukwaszoną śmietankę (odkładając 2 łyżki do następnego zakwaszenia śmietany) do misy miksera i ubijam ją, na początku na największych obrotach, a następnie w miarę ubijania zmniejszam je (gdyż zaczyna pryskać- w wyniku oddzielania się masła od maślanki). Pod koniec obroty miksera ustawiam na 1 i miksuję aż masło oblepi łopatkę miksera, wówczas jest gotowe, idealnie oddzielone od maślanki.

Teraz następuje etap trzeci:
Do miski przekładam oddzielone masło z łopatki, przelewam maślankę przez sitko do słoika a resztki masła , które na nim zostaną dokładam do miski z masłem i wypłukuję z niego resztki maślanki.
W tym celu do miski z masłem dodaję bardzo zimną wodę (może być z rozpuszczonymi kostkami lodu, czym zimniejsza tym lepiej, ja spuszczam z kranu tak długo aż poleci bardzo mocno zimna). Obduszając łyżką naszą bryłkę masła wymywamy resztki maślanki. Wodę odlewamy i  czynność powtarzamy z 2-3 razy aż woda będzie przeźroczysta.
Po odlaniu z miski z masłem wody obduszamy nadal nasz produkt w celu usunięcia jak największej ilości płynów. Wyduszamy łyżką i odlewamy, tak kilka razy aż już prawie nic nie będzie się wydzielało. Na końcu dodajemy szczyptę soli i wciskając łyżką w masło staramy się dokładnie wymieszać całość, jeszcze trochę wody nam się wydzieli, którą także odlewamy.
Gotowe masełko przekładamy do miseczki , wygładzamy i przechowujemy w lodówce. U mnie najdłużej było 7 dni i smakowało wybornie. Sól gwarantuje dłuższą świeżość. Warunkiem jednak jest przechowywanie masła w lodówce.

Przede wszystkim jest dużo tańsze masło zrobione własnoręcznie - niż zakupione w sklepie.


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Mila1 - 09-09-2018

Spróbuję. Ja mam możliwość kupienia wiejskiej śmietany tzn. nie muszę jej zakwaszać?


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Biedronka 24 - 10-09-2018

Cieszę się bo, w czwartek po pracy idę na inwentaryzację, zawsze to wpadnie 100 zł, niby mało, ale jednak Uśmiech


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Wonder_Woman - 11-09-2018

(10-09-2018, 19:36:47)Biedronka 24 napisał(a): Cieszę się bo, w czwartek po pracy idę na inwentaryzację, zawsze to wpadnie 100 zł, niby mało, ale jednak Uśmiech

Super, zawsze to coś  Uśmiech człowiek ma wrażenie, że coś robi


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Anis - 11-09-2018

sposoby na oszczędzanie ... hm, ja nic nie oszczędzam.
Z meżem mamy dwie wypłaty, mnie po opłaceniu kredytów zostaje 1000 zł.
Z tego robię zakupy spozywcze do domu, płacę abonament za telefon 50 zł, płacę za dojazd do pracy.
I wiecie co nie zostaje mi z tego nic Smutny Ja nie wiem czy ja jakaś niegospodarna jestem czy nie umiem zarządzać finansami.

Ktoś powiedział że dobrym sposobem jest zapisywanie każdego zakupionego produktu, każdego wydatku.
I wtedy zobaczymy gdzie wydajemy niepotrzebnie pieniądze.
Nie wiem, może to dobry pomysł ?

Wydaje mi się że sposobem na oszczędną kuchnię są zupy - kremy. Wystarczą kostki rosołowe i warzywa, które można czasem tanio kupić a takie zupy są bardzo sycące i pożywne.


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Wonder_Woman - 11-09-2018

(11-09-2018, 14:42:51)Anis napisał(a): sposoby na oszczędzanie ... hm, ja nic nie oszczędzam.
Z meżem mamy dwie wypłaty, mnie po opłaceniu kredytów zostaje 1000 zł.
Z tego robię zakupy spozywcze do domu, płacę abonament za telefon 50 zł, płacę za dojazd do pracy.
I wiecie co nie zostaje mi z tego nic Smutny Ja nie wiem czy ja jakaś niegospodarna jestem czy nie umiem zarządzać finansami.

Ktoś powiedział że dobrym sposobem jest zapisywanie każdego zakupionego produktu, każdego wydatku.
I wtedy zobaczymy gdzie wydajemy niepotrzebnie pieniądze.
Nie wiem, może to dobry pomysł ?

Wydaje mi się że sposobem na oszczędną kuchnię są zupy - kremy. Wystarczą kostki rosołowe i warzywa, które można czasem tanio kupić a takie zupy są bardzo sycące i pożywne.

Jeśli masz dzieci 1000 zł to nie jest dużo na cały miesiąc


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Anis - 11-09-2018

(11-09-2018, 15:04:45)Wonder_Woman napisał(a):
(11-09-2018, 14:42:51)Anis napisał(a): sposoby na oszczędzanie ... hm, ja nic nie oszczędzam.
Z meżem mamy dwie wypłaty, mnie po opłaceniu kredytów zostaje 1000 zł.
Z tego robię zakupy spozywcze do domu, płacę abonament za telefon 50 zł, płacę za dojazd do pracy.
I wiecie co nie zostaje mi z tego nic Smutny Ja nie wiem czy ja jakaś niegospodarna jestem czy nie umiem zarządzać finansami.

Ktoś powiedział że dobrym sposobem jest zapisywanie każdego zakupionego produktu, każdego wydatku.
I wtedy zobaczymy gdzie wydajemy niepotrzebnie pieniądze.
Nie wiem, może to dobry pomysł ?

Wydaje mi się że sposobem na oszczędną kuchnię są zupy - kremy. Wystarczą kostki rosołowe i warzywa, które można czasem tanio kupić a takie zupy są bardzo sycące i pożywne.

Jeśli masz dzieci 1000 zł to nie jest dużo na cały miesiąc
Nie mamy dzieci.
niestety z powodu długów nie możemy sobie na nie pozwolić Smutny


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Wonder_Woman - 11-09-2018

Na dwie osoby, to sądzę, że przy mega oszczędzaniu można jakoś przeżyć za tysiaka
Bo wiesz, ja tam mogę zjeść sam chleb i popić wodą, jak będzie trzeba, ale dzieci to już inna kwestia


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Mila1 - 11-09-2018

Dokładnie. Ja mogę nie jeść, ale syn potrzebuje nowych spodni i musi je mieć.


RE: Sposoby oszczędzania, czyli jak przewegetować miesiąc :) - Katisia 77 - 11-09-2018

Co do oszczędzania ja robię zakupy tylko w Aldi lub Auchanie. Wiem gdzie co leży idę z listą i nic poza tym.No szarplam się na pudełko lodów za 5. Dla dzieciaków. Ale na dużą rodzinę to i tak kasa leci. Mam wszelkie karty rabatowe, karty dużej rodziny. I korzystam z promocji. Na kartę dużej rodziny w cerfurze jest 10%zwrotu w postaci bonów. Tam kupuję chemię, kosmetyki i mrożonki. Źle się czuję gdy jest pusto w lodówce.