BezNakazu.pl
ROK, 2, 3, 4, 5, 6 - walki z długami - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: pomysły i sposoby wyjścia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Wątek: ROK, 2, 3, 4, 5, 6 - walki z długami (/showthread.php?tid=2)



RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - grabi_en - 08-04-2020

"To nie liczysz już na wygrane w sądzie?"

Windykowana liczę, bo nic innego mi nie pozostało. Mam się poddać - nie, nie, nie. Co wygram to moje, a jak przegram będę się wtedy martwiła.
Mam ze swoim stanem i historią - wygrane sprawy, nadzieja zawsze gaśnie ostatnia. Ja może odwrotnie do innych na tym forum nie liczyłam i nie liczę, że będę miała wszystko wygrane, gdyż co sąd ma inne podejście do tej samej argumentacji i niedociągnięć w pozwie. Teraz mój los jest w rękach sędziego.


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - grabi_en - 16-04-2020

Wyrok z Sądu Okręgowego z ULTIMO:


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - Mariuszd37 - 16-04-2020

Z ultimo łatwo się dogadać.


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - windykowana - 16-04-2020

(16-04-2020, 14:20:41)grabi_en napisał(a): Wyrok z Sądu Okręgowego z ULTIMO:

Czyli przegrana? Za tani kredyt?


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - grabi_en - 16-04-2020

(16-04-2020, 16:56:25)windykowana napisał(a):
(16-04-2020, 14:20:41)grabi_en napisał(a): Wyrok z Sądu Okręgowego z ULTIMO:

Czyli przegrana? Za tani kredyt?

Jest  napisane za co!


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - Mariuszd37 - 16-04-2020

Bo myli dlug anulowany tak myślę.
Szczęście w nieszczęściu że to ultimo, napewno prościej jak z jakimś brudkowskimi czy innymi nawiedzonymi.


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - windykowana - 16-04-2020

(16-04-2020, 16:57:55)grabi_en napisał(a):
(16-04-2020, 16:56:25)windykowana napisał(a):
(16-04-2020, 14:20:41)grabi_en napisał(a): Wyrok z Sądu Okręgowego z ULTIMO:

Czyli przegrana? Za tani kredyt?

Jest  napisane za co!
Za aasa boże tyle kasy, a podobno z ultimo łatwo wygrać


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - Mariuszd37 - 16-04-2020

To załóż firmę i wygrywaj 100% spraw!


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - Łukasz_G - 16-04-2020

(16-04-2020, 14:20:41)grabi_en napisał(a): Wyrok z Sądu Okręgowego z ULTIMO:

tu chyba jest zasądzenie, a nie anulowanie długu?

(08-04-2020, 12:56:01)grabi_en napisał(a): " ciekawe tylko, czy czy nie pokazą ich później w sądzie"

[color=#333333][size=small][font=Verdana]W sądzie wierzyciel wszystko pokazuje, raczej przedkłada dokumenty jakie ma na dłużnika: każdy Twój ruch wykonany w stronę wierzyciela: pisma o raty, nagrane rozmowy telefoniczne, pisma o zwrot za wcześniejsze spłatę pożyczek


Nie ma reguły. Wygrałem swoją sprawe z Ultimo, mimo, że Ultimo miało mnie nagranego, i to w dość długiej rozmowie telefonicznej, składałem do nich reklamacje, nawet anulowali mi wszystkie koszty pożyczki, no i całkowicie o tym zapomnieli

w drugiej sprawie to samo - prośby o raty, wpłaty jakiś groszy, nagranie telefoniczne. I też oddalenie całkowite.

To jest zwykła loteria. Czasem wygra się w najmniej spodziewanym momencie, a czasem przegra sprawę, w której powód nie przedłożył żadnego miarodajnego dowodu.


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - grabi_en - 16-04-2020

(16-04-2020, 18:04:54)Łukasz_G napisał(a):
(16-04-2020, 14:20:41)grabi_en napisał(a): Wyrok z Sądu Okręgowego z ULTIMO:

tu chyba jest zasądzenie, a nie anulowanie długu?

(08-04-2020, 12:56:01)grabi_en napisał(a): " ciekawe tylko, czy czy nie pokazą ich później w sądzie"

[color=#333333][size=small][font=Verdana]W sądzie wierzyciel wszystko pokazuje, raczej przedkłada dokumenty jakie ma na dłużnika: każdy Twój ruch wykonany w stronę wierzyciela: pisma o raty, nagrane rozmowy telefoniczne, pisma o zwrot za wcześniejsze spłatę pożyczek


Nie ma reguły. Wygrałem swoją sprawe z Ultimo, mimo, że Ultimo miało mnie nagranego, i to w dość długiej rozmowie telefonicznej, składałem do nich reklamacje, nawet anulowali mi wszystkie koszty pożyczki, no i całkowicie o tym zapomnieli

w drugiej sprawie to samo - prośby o raty, wpłaty jakiś groszy, nagranie telefoniczne.  I też oddalenie całkowite.

To jest zwykła loteria. Czasem wygra się w najmniej spodziewanym momencie, a czasem przegra sprawę, w której powód nie przedłożył żadnego miarodajnego dowodu.
Wyrok dostałam gotowy od BN i na moje pytanie, czemu jest dług anulowany - usłyszałam, że tak system tworzy pliki, dla mnie to dalej nie zrozumiałe - bo wyrok przegrany, a ja mam dług anulowano. Wiem, że z Ultimo można się dogadać, ale byli uparci w terminie pierwszej spłaty i teraz mam problem skąd wyrwać kasę na 20 kwietnia żeby im zapłacić 550 zł - ot życie dłużnika. Nie pocieszajcie mnie i co z tego, że inni mają wygrane sprawy - jak ja mam przegraną sprawę.