BezNakazu.pl
ROK, 2, 3, 4, 5, 6 - walki z długami - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: pomysły i sposoby wyjścia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Wątek: ROK, 2, 3, 4, 5, 6 - walki z długami (/showthread.php?tid=2)



RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - grabi_en - 30-03-2020

(30-03-2020, 11:53:54)marcin_1992 napisał(a):
(29-03-2020, 16:18:11)windykowana napisał(a):
(28-03-2020, 20:03:16)grabi_en napisał(a):
(28-03-2020, 18:55:04)Mariuszd37 napisał(a): Komornik ma dobre intencje, dla swojej kabzy, ja bym nie dzwonil, zapyta cię czy wysłałaś kwity co zrobisz?

Zaczynam to wszystko CZARNO widzieć, to jest jeden opanowany i spłacony dług, a co z innymi jak przegram.
Zanim mu odpiszę, muszę przeczytać pouczenie pewnie w internecie bym znalazła, ale jestem tym wszystkim już wyczerpana.
Jak nie odpowiem to mnie ukarze i będzie miał do tego podstawę, dlatego mi wysłał trzy oddzielne listy polecone. Teraz ma dłużnika i niech dłużnik się boksuje do obrony swojej kasy i majątku.
I do tego muszę doczytać, czy mam się u komornika stawić osobiście, czy mogę to wysłać listem poleconym.

Przeraziłam się i uzmysłowiłam sobie ile mam    długu ale ty przecież wygrywałaś wszystko

(28-03-2020, 20:03:16)grabi_en napisał(a):
(28-03-2020, 18:55:04)Mariuszd37 napisał(a): Komornik ma dobre intencje, dla swojej kabzy, ja bym nie dzwonil, zapyta cię czy wysłałaś kwity co zrobisz?

Zaczynam to wszystko CZARNO widzieć, to jest jeden opanowany i spłacony dług, a co z innymi jak przegram.
Zanim mu odpiszę, muszę przeczytać pouczenie pewnie w internecie bym znalazła, ale jestem tym wszystkim już wyczerpana.
Jak nie odpowiem to mnie ukarze i będzie miał do tego podstawę, dlatego mi wysłał trzy oddzielne listy polecone. Teraz ma dłużnika i niech dłużnik się boksuje do obrony swojej kasy i majątku.
I do tego muszę doczytać, czy mam się u komornika stawić osobiście, czy mogę to wysłać listem poleconym.

Przeraziłam się i uzmysłowiłam sobie ile mam    długu ale ty przecież wygrywałaś wszystko

Poczytaj posty grablen przecież pisała ze kilka spraw ma przegranych Jakby wygrala to nie byłoby komornika to proste

Nie kilka mam przegranych tylko 1 (jedną) jak do tej pory, a komornika mam za spłaconą pożyczkę tylko terminy się rozbiegły bo spłaciłam 11.03 a komornik wszedł 16.03. A dwie sprawy które mam w Apelacji jeszcze nie traktuję jako przegranych !!!!


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - marcin_1992 - 31-03-2020

Chodzilo mi że bez przegranej nie ma komornika


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - grabi_en - 31-03-2020

(31-03-2020, 09:05:34)marcin_1992 napisał(a): Chodzilo mi że bez przegranej nie ma komornika

A ja się zastanawiam jaką rolę odgrywasz na tym forum, bo co jet Twój wpis to jest negatywny?


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - marcin_1992 - 01-04-2020

(31-03-2020, 09:52:35)grabi_en napisał(a):
(31-03-2020, 09:05:34)marcin_1992 napisał(a): Chodzilo mi że bez przegranej nie ma komornika

A ja się zastanawiam jaką rolę odgrywasz na tym forum, bo co jet Twój wpis to jest negatywny?

Jej wy jestescie na tym forum długo a ja dopiero zaczynam, Nie odbierajcie tego w ten sposób,nie chciałem i nie chcę nikogo urazić. Sam szukam pomocy a kazdy mowi co inneo. Moje problemy dopiero się zaczynają i nie chce popełnić błędów.Chodze po necie i czytam. Tak jak z tą sankcją.Jedni mówą sankcja, inny doradzaja zeby bron. boze nie składać. Prawnik z fundacji nie odpisuje juz na moje maile a na grupie kilka osob mnie przestrzegało ze to nieskuteczne. Nawt tu dostałem informacje rózne. Jedni ostrzegają inni nie. Ktos mi napisał w wiadomości prywatnej żeby się bronić, ale jak czytam są też przegrane i co zrobić jak będzie przegrana?Nie mam tyle pienidzy żeby dług zapłacić
Ten wpis wyżej dotyczył tego że bez przegranej nie ma komornika. Czasem niktórzy zadają dziwne pytania i mimo że mają tu tłumaczon pytaj non stop o to samo. Ileż można się pytam?
Na razie zdaje się na los i bedę pisał o sankcji.Zobaczymy

Dzis zaloze jeszcze watek i opisze swoje problemy moze mi cos powiecie

Mam jeszcze jedno pytanie o Profi Credit mam niezaplacone 2 raty i srasza mnie wypowiedzeniem. Pozczyłem 5 tyś. a do spłaty z kosztami mam 10 tyś Czy mogą wysłac zajęcie bez komornika? Windykator pisze że się szczypać nie bedą że jak bedzie trzeba do znajdą sposób zeby te długo odebrać


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - Mariuszd37 - 01-04-2020

Moga wysłać do pracodawcy ale wtedy wycofaj zgodę. Mi Pan Marek wygrał profi ale spłacony kapitał miałem i skd składałem sąd naturalnie się nie odniósł do skd ale papier się przydał do obrony. Nomen omen twój drugi post.


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - windykowana - 01-04-2020

(01-04-2020, 09:59:41)Mariuszd37 napisał(a): Moga wysłać do pracodawcy ale wtedy wycofaj zgodę. Mi Pan Marek wygrał profi ale spłacony kapitał miałem i skd składałem sąd naturalnie się nie odniósł do skd ale papier się przydał do obrony. Nomen omen twój drugi post.

Upadłość .Ja już się nad tym zastanawiam


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - marcin_1992 - 01-04-2020

Dzieki. Ja mam spłaconych dopiero 5 rat to świeże wszystko u mnie


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - grabi_en - 01-04-2020

(01-04-2020, 09:29:25)marcin_1992 napisał(a):
(31-03-2020, 09:52:35)grabi_en napisał(a):
(31-03-2020, 09:05:34)marcin_1992 napisał(a): Chodzilo mi że bez przegranej nie ma komornika

A ja się zastanawiam jaką rolę odgrywasz na tym forum, bo co jet Twój wpis to jest negatywny?

Jej wy jestescie na tym forum długo a ja dopiero zaczynam, Nie odbierajcie tego w ten sposób,nie chciałem i nie chcę nikogo urazić. Sam szukam pomocy a kazdy mowi co inneo. Moje problemy dopiero się zaczynają i nie chce popełnić błędów.Chodze po necie i czytam. Tak jak z tą sankcją.Jedni mówą sankcja, inny doradzaja zeby bron. boze nie składać. Prawnik z fundacji nie odpisuje juz na moje maile a na grupie kilka osob mnie przestrzegało ze to nieskuteczne. Nawt tu dostałem informacje rózne. Jedni ostrzegają inni nie. Ktos mi napisał w wiadomości prywatnej żeby się bronić, ale jak czytam są też przegrane i co zrobić jak będzie przegrana?Nie mam tyle pienidzy żeby dług zapłacić
Ten wpis wyżej dotyczył tego że bez przegranej nie ma komornika. Czasem niktórzy zadają dziwne pytania i mimo że mają tu tłumaczon pytaj non stop o to samo. Ileż można się pytam?
Na razie zdaje się na los i bedę pisał o sankcji.Zobaczymy

Dzis zaloze jeszcze watek i opisze swoje problemy moze mi cos powiecie

Mam jeszcze jedno pytanie  o Profi Credit mam niezaplacone 2 raty i srasza mnie wypowiedzeniem. Pozczyłem 5 tyś. a do spłaty z kosztami mam 10 tyś Czy mogą wysłac zajęcie bez komornika? Windykator pisze że się szczypać nie bedą że jak bedzie trzeba do znajdą sposób zeby te długo odebrać

Każdy mówi co innego, bo każdy z nas ma inną historię, w sprawie przegranej wierzyciel wyciągnął dwa moje pisma, gdzie zwracałam się o rozłożenie długu na raty oraz przedłożył przelew pożyczki i sąd dał wiarę tym dokumentom, ja mam Tani Kredyt przegrany, a Mariusz ma wygrany, co sąd to inne spojrzenie na sprawę, a broni nas ta sama pomoc prawna.
Nie unikniesz błędów, ja też je popełniłam przy wcześniejszej pomocy Con.... - której nie polecam.


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - Mariuszd37 - 01-04-2020

To prawda, i u mnie była też prośba o raty.
Więc jak mówiłem, prosto z mostu - pan Marek robi swoją robotę najlepiej jak potrafi
ale nie ma wpływu na sędziego, co w jego głowie siedzi. Jeden sędzia miał np chwilówkę
i jest cięty a drugi miał syna co brał chwilówkę i jest uprzedzony do dłuznika itp. historie.
Tak czy siak lepiej walczyć jak się poddać.

P.S. Nie bój się podać tej nazwy [połączenie po angielsku + um]
z dwóch źródeł wiem że to hochsztaplerzy i cienizna.
Jak już to wolałbym się sam bronić jak z nich korzystać.


RE: ROK, DWA LATA- walki z długami - grabi_en - 01-04-2020

(01-04-2020, 11:47:01)Mariuszd37 napisał(a): To prawda, i u mnie była też prośba o raty.
Więc jak mówiłem, prosto z mostu - pan Marek robi swoją robotę najlepiej jak potrafi
ale nie ma wpływu na sędziego, co w jego głowie siedzi. Jeden sędzia miał np chwilówkę
i jest cięty a drugi miał syna co brał chwilówkę i jest uprzedzony do dłuznika itp. historie.
Tak czy siak lepiej walczyć jak się poddać.

P.S. Nie bój się podać tej nazwy [połączenie po angielsku + um]
z dwóch źródeł wiem że to hochsztaplerzy i cienizna.
Jak już to wolałbym się sam bronić jak z nich korzystać.

Dla bystrego obserwatora i dłużnika czytającego moje wpisy, wie o jakiej firmie piszę jej nazwa już jest w tym wątku.
Planowałam do nich i nie tylko do nich napisać siarczystego e-maila, ale dałam sobie spokój, mnie już i tak bardziej nie zaszkodzą niż to uczynili, a inni no cóż muszą się uczyć na własnych błędach i wyciągać dla siebie właściwe wnioski, nie ma tak łatwo, że ktoś poda złoty środek i powie idź do tej pomocy bo ona wygrywa na 100% - ja tego nie napiszę o nikim kto jest w naszym kraju, jeszcze raz podkreślę - to zależy od wielu czynników i papierów jakie ma na dłużnika wierzyciel a przede wszystkim od wiedzy sędziego, ale sąd jest niezawistny i nie ma co z nimi dyskutować tylko trzeba przełknąć przegraną i ją spłacić - w końcu dostaliśmy te pieniądze, które planowaliśmy oddać, a życie potrafi napisać nam inny scenariusz.