BezNakazu.pl
ROK, 2, 3, 4, 5, 6 - walki z długami - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: pomysły i sposoby wyjścia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Wątek: ROK, 2, 3, 4, 5, 6 - walki z długami (/showthread.php?tid=2)



RE: rok - walki z długami - Mila1 - 11-09-2018

Niestety dochodzi się do tej wiedzy jak już się namieszało.


RE: rok - walki z długami - Wonder_Woman - 11-09-2018

(11-09-2018, 13:32:37)Mila1 napisał(a): Niestety dochodzi się do tej wiedzy jak już się namieszało.

W takiej panice człowiek nie myśli racjonalnie, ja to niby wiedziałam, ale cóż z tego i tak ze stresu zrobiłam kilka głupot, a jak jeszcze nie ma kogoś kto dobrze doradzi,to już w ogóle ciężka sprawa


RE: rok - walki z długami - Mila1 - 11-09-2018

Mam nadzieję, że więcej głupot nie zrobię!


RE: rok - walki z długami - grabi_en - 11-09-2018

(11-09-2018, 10:46:32)Wonder_Woman napisał(a): Grabien, czyli MM tak u Ciebie zagrał, czyli jakby nie było prośby o raty, żadnych wpłat, Twoja pomoc prawna nie napisałaby jednego zdania za dużo, to nic by nie mieli i pewnie by przerżnęli, aż by się posypało
Nie wygląda to dobrze, ale trzeba poczekać na wyrok, widziałam już oddalenia, pomimo zawartej na piśmie ugody, zobaczymy

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że każda wpłata od dłużnika (nie od komornika), może być traktowana jako uznanie długu oraz przerwanie biegu przedawnienia.
Więc te wszystkie wpłaty po 20,30 zł itd, mogą się obrócić przeciwko nam
Wychodzi na to, że na 100% należy spłacać od najmniejszej chwilówki i do końca, inaczej nie ma to sensu.

Szkoda tylko, że tą wiedzę posiadam teraz, ale to tak jest człowiek powierza swój los profesjonalnej firmie  i łudzi się "cudem" którego nie ma, żeby było śmieszniej teraz na rozprawę mam stawiennictwo obowiązkowe - liczę tylko na dobre wykierowanie BN w odpowiedziach, bo na dzień dzisiejszy czuję pod skórą, ze sprawę mam przegraną.
Popieram spłacamy od najmniejszej do największej  chwilówki i teraz nikt mnie nie przekonana do innej teorii.


RE: rok - walki z długami - Wonder_Woman - 11-09-2018

A czy to Ty musisz osobiscie się stawić?
Jeśli masz pełnomocnika to chyba on może Cię reprezentować?


RE: rok - walki z długami - uspokajaczka - 11-09-2018

(11-09-2018, 16:54:19)Wonder_Woman napisał(a): A czy to Ty musisz osobiscie się stawić?
Jeśli masz pełnomocnika to chyba on może Cię reprezentować?

Dyskutujemy, mamy czas do X.


RE: rok - walki z długami - Mila1 - 11-09-2018

A co ze znanym nam tekstem, że nie musimy być tylko sąd nie będzie mógł uwzględnić naszych zeznań. I te 3 szybkie pytania, które sędzia zada i koniec z nami.


RE: rok - walki z długami - grabi_en - 11-09-2018

(11-09-2018, 17:51:15)Mila1 napisał(a): A co ze znanym nam tekstem, że nie musimy być tylko sąd nie będzie mógł uwzględnić naszych zeznań. I te 3 szybkie pytania, które sędzia zada i koniec z nami.

Wiesz, te trzy pytania mam już prawie opanowane, wiem co mam mówić - powtórzę jeszcze dla zapamiętania z 10 razy. Nie musimy być - jak mamy stawiennictwo nie obowiązkowe, a jak jest obowiązkowe - to musimy - pomimo, że mam Pełnomocnika.


RE: rok - walki z długami - Wonder_Woman - 11-09-2018

To nie fajnie
Będziemy trzymać kciuki, żebyś poradziła sobie i żeby cię nie zbili z tropu


RE: rok - walki z długami - grabi_en - 11-09-2018

(11-09-2018, 18:15:39)Wonder_Woman napisał(a): To nie fajnie
Będziemy trzymać kciuki, żebyś poradziła sobie i żeby cię nie zbili z tropu
Trwa dyskusja, czy ja mam iść czy Pełnomocnik - jak ja pójdę to  nie zrobię dodatkowej opłaty za usługę, a wiadomo jak jest z kasą - tylko dwa lody w lato z biedy.