Hej. Jaki jest czas oczekiwania ze sprawy w esadzie na sad rejonowy? Bo zalogowalam się na esad i jest napisane ze przekazanie do sądu właściwego. Zastanawiam się po jakim czasie przyjdzie pozew?
(12-04-2019, 13:01:32)qwertyytrewq napisał(a): Hej. Jaki jest czas oczekiwania ze sprawy w esadzie na sad rejonowy? Bo zalogowalam się na esad i jest napisane ze przekazanie do sądu właściwego. Zastanawiam się po jakim czasie przyjdzie pozew?
To wszystko zależy od obłożenia SR, u mnie wygląda to mniej więcej - rok czasu.
No i jeszcze pytanko. Dzis splacilam pożyczkę którą pojawiła się na esadzie. Najpierw splacilam a potem esad zobaczylam... jak przyjdzie nakaz zapłaty to bede musiała pokryć koszta sądowe skoro pożyczka splacona??
(12-04-2019, 16:21:40)qwertyytrewq napisał(a): No i jeszcze pytanko. Dzis splacilam pożyczkę którą pojawiła się na esadzie. Najpierw splacilam a potem esad zobaczylam... jak przyjdzie nakaz zapłaty to bede musiała pokryć koszta sądowe skoro pożyczka splacona??
Kiedy się pojawiła?, jak przed datą spłaty, to tylko Pełnomocnik może Cię uratować, a jak spłata nastąpiła po dacie pozwu - to będzie zależało od wierzyciela czy wycofa pozew i mogą domagać się kosztów pozwu.
Witajcie. Jak u Was? Wybaczcie za moją ciszę, ale Maleństwo pochłonęło mnie całkowicie. Muszę Wam wyznać ze pozwoli wychodzę na prostą. Splaciłam całe ferratum, net credit. Eques mam w sądzie, dostałam nakaz i wniosłam sprzeciw, czekam na rozstrzygnięcie...Jeszcze mi parę zostało mniej niż 20 tysięcy ale liczę że powoli z tego wyjdę. Największa to zaplo bo całość to ponad tysięcy, ale odkładam by spłacić kapitał i czekam grzecznie na sąd. Pozdrawiam Was serdecznie;*
U nas niezły hardcore. Cztery zęby na raz idą... I tak serio to nie wiem kiedy spałam spokojnie;( Od 22 do 2 mamy płacz... chyba że stoję z nim na rękach i bujam Ale z racji ze 7 kilogramów waży to mi z lekka ciężko;/ Wózka nie znosi, chyba że wozi Tata to spacery są super, tylko tata w pracy od rana do nocy. Nadal łysy jak kolano i oczy niebieskie Siadać zaczyna i rosnie jak szalony
(26-06-2019, 16:50:29)qwertyytrewq napisał(a): U nas niezły hardcore. Cztery zęby na raz idą... I tak serio to nie wiem kiedy spałam spokojnie;( Od 22 do 2 mamy płacz... chyba że stoję z nim na rękach i bujam Ale z racji ze 7 kilogramów waży to mi z lekka ciężko;/ Wózka nie znosi, chyba że wozi Tata to spacery są super, tylko tata w pracy od rana do nocy. Nadal łysy jak kolano i oczy niebieskie Siadać zaczyna i rosnie jak szalony
I dowiedziałam się że przegrałam z Eques Debitum... moja pomoc prawna stwierdziła że nie ma co sie odwoływać bo podali umowę o cesji... No i teraz siedze i smaruje pismo do wierzyciela z prośbą o raty... bo skąd im wytrzasnę tyle pieniążków;( jak wszystko będzie przegrane tak tyle, mogiła, leżę i kwiczę