13-11-2018, 21:39:20
(13-11-2018, 21:33:42)qwertyytrewq napisał(a): Usiadłam. Przeanalizowałam długi, które posiadam. Początkowo Przerazilam się że je mam i ze tyle. Ale z czasem po rozmowach z Wami po tym jak przeczytałam forum wiem że jest wyjście z tej sytacji w jakiej się znalazłam. Powoli wszystko się spłaci. Innej opcji nie widzę,czy nakazem z sądu czy bez. Wyjdę z tego. Mam dla kogo
Długi też nie zrobiłaś z dnia na dzień, więc i na wyjście z d ługów jest potrzebny czas. grunt, żeby więcej nie brać i nie pogłębiać swojego zobowiązania, a tylko odhaczać spłacona, spłacona, wygrana, wygrana. A na koniec jestem wolna od długów, będziesz idealnym przykładem i wzorem dla wszystkich początkujących i szukających wyjścia z sytuacji zadłużenia.
Powinnaś być z siebie dumna.