08-11-2018, 07:27:14
(08-11-2018, 00:28:20)qwertyytrewq napisał(a): Oj Piękne. Wczoraj miałam tyle werwy i mocy na walkę ze wszystkimi a dzisiaj dopadł mnie marazm. Boję się że nie poradzę sobie z dzieckiem i z długami...
Oby Ci sie grabi_en udalo we wszystkim
Ja już jestem po emocjach i strachach. zdaję sobie sprawę w jakiej jestem sytuacji i skoro mi brakuje pieniędzy to muszę podjąć obronę procesową i z tego co widzę sprawa, która mi się zaczęła w sierpniu trwa dalej i teraz miało być 22 listopada kolejne posiedzenie sądu i już wiem, że będzie kolejny termin bo sąd zamiast dostarczyć papiery mojemu Pełnomocnikowi dostarczył mnie, czyli będzie już 5 posiedzenie sądu, a jeszcze w przypadku popełnienia kolejnego niedociągnięcia to kierunek sądu apelacyjnego, więc tak spokojnie 2 lata do komornika- tylko jest zasada trzeba się BRONIĆ.