15-07-2020, 19:41:16
(15-07-2020, 19:16:55)grabi_en napisał(a):(15-07-2020, 18:41:37)Załamana napisał(a): Witam wszystkich. Jestem z Wami od tygodnia, prawie... i o wiele wiele za późno tu trafiłam. W obecnej chwili moja sytuacja jest dramatyczna. Sięgam dna... komornicy ustawiają się w kolejce bo większość spraw mam przegranych. Ciągle pojawiają się nowe choć już nie tak często jak rok temu. Nawet sama dokładnie nie wiem ile mam długów bo chyba boję się to policzyć. Płacę tam gdzie mam noz na gardle. Nawet Profi Credit już nie płacę. Czekam jak zaczną mnie nawiedzac.... chyba nie dam rady tego zniesc...
Koniecznie musisz przestawić myślenie i sposób podejścia do życia, komornik to nie koniec świata, ciesz się, że wszyscy wokół Ciebie są zdrowi, że nie musisz sprzedać mieszkania, żeby ratować życie członka rodziny. Nie rozpaczaj - bo masz dla kogo żyć, skup się na poszukiwaniu dodatkowego zatrudnienia wtedy i najgorsze myśli od Ciebie odejdą. Nie może być tak, że nie wiesz ile masz długów i nie masz pozakładanych teczek na poszczególnych wierzycieli - napraw to i uporządkuj bo zginiesz.
Wiem że muszę ale to nie jest takie proste...