(06-10-2018, 16:02:55)Mila1 napisał(a): Już myślałam, że sprawa w sądzie (chociaż znając ich nie jest to wykluczone) a tu sobota i wizyta windykatora od nich- w skrzynce list i "prośba, groźba" o kontakt. Słyszałam, że oni odwiedzają w sobotę, ale czy im wolno?
Potrafią nawet podczas postępowania nachodzić dłużnika w domu z propozycją zawarcia ugody właśnie z powodu sprawy w sądzie.
11-10-2018, 15:29:06 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2018, 15:29:46 przez Mila1.)
(11-10-2018, 11:35:29)MarwPL napisał(a):
(06-10-2018, 16:02:55)Mila1 napisał(a): Już myślałam, że sprawa w sądzie (chociaż znając ich nie jest to wykluczone) a tu sobota i wizyta windykatora od nich- w skrzynce list i "prośba, groźba" o kontakt. Słyszałam, że oni odwiedzają w sobotę, ale czy im wolno?
Potrafią nawet podczas postępowania nachodzić dłużnika w domu z propozycją zawarcia ugody właśnie z powodu sprawy w sądzie.
No to właśnie tak myślę, że to awizo z sądu od nich, ale odbiorę w przyszłym tygodniu i dam znać.
Witam
Wziąłem 2000 zł oddałem 3000 zł chcą jeszcze ode mnie 1500 zł ( umowa z grudnia 2016) mam jedną ratę po terminie , straszą policją pracownikiem terenowym itp.
Powiem szczerze że nie wiem co mam robić czy spłacić im do końca te 1500 zł czy czekać na sąd ...boję się że użyją w sądzie weksla i będzie pozamiatane ....
(17-10-2018, 09:41:50)Marcingw18 napisał(a): Witam
Wziąłem 2000 zł oddałem 3000 zł chcą jeszcze ode mnie 1500 zł ( umowa z grudnia 2016) mam jedną ratę po terminie , straszą policją pracownikiem terenowym itp.
Powiem szczerze że nie wiem co mam robić czy spłacić im do końca te 1500 zł czy czekać na sąd ...boję się że użyją w sądzie weksla i będzie pozamiatane ....
Dzwoń do Pana Marka i uzgodnij z nim strategię działania, ale pewnie Ci powie żebyś sobie odpuścił i czekał za sądem.
(17-10-2018, 09:41:50)Marcingw18 napisał(a): Witam
Wziąłem 2000 zł oddałem 3000 zł chcą jeszcze ode mnie 1500 zł ( umowa z grudnia 2016) mam jedną ratę po terminie , straszą policją pracownikiem terenowym itp.
Powiem szczerze że nie wiem co mam robić czy spłacić im do końca te 1500 zł czy czekać na sąd ...boję się że użyją w sądzie weksla i będzie pozamiatane ....
Dzwoń do Pana Marka i uzgodnij z nim strategię działania, ale pewnie Ci powie żebyś sobie odpuścił i czekał za sądem.
Rozmawialiśmy, tak właśnie mi zaproponował żeby czekać na sad .
Tylko ja tak się boję tej firmy i tego ich weksla ....że masakra
(17-10-2018, 09:41:50)Marcingw18 napisał(a): Witam
Wziąłem 2000 zł oddałem 3000 zł chcą jeszcze ode mnie 1500 zł ( umowa z grudnia 2016) mam jedną ratę po terminie , straszą policją pracownikiem terenowym itp.
Powiem szczerze że nie wiem co mam robić czy spłacić im do końca te 1500 zł czy czekać na sąd ...boję się że użyją w sądzie weksla i będzie pozamiatane ....
Dzwoń do Pana Marka i uzgodnij z nim strategię działania, ale pewnie Ci powie żebyś sobie odpuścił i czekał za sądem.
Rozmawialiśmy, tak właśnie mi zaproponował żeby czekać na sad .
Tylko ja tak się boję tej firmy i tego ich weksla ....że masakra
Zaufaj Panu Markowi, naprawdę.
Nie daj się zastraszyć windykacji.
Weksel to nie jest jeszcze tragedia.
Policja nic nie zrobi, ponieważ kapitał jest już nawet nadpłacony.
To, że pokażą przed sądem weksel, nie oznacza, że to co na nim jest wpisane jest im należne.
W skutek zarzutu dłużnika wekslowego co do prawidłowości wypełnienia weksla zgodnie z wolą dłużnika, zobowiązanie wekslowe upada i wierzyciel (Profi) będzie musiał udowodnić na jakiej podstawie wpisał kwotę na wekslu.