14-02-2019, 21:40:47
(06-10-2018, 10:39:54)grabi_en napisał(a):(06-10-2018, 10:16:57)Katisia 77 napisał(a): Ja z wpisów ma tamtym forum też zrezygnowałam z powodu właśnie konsultacji telefonicznej za 100 zł. Oswieciła mi się zielona lampka. Bo jeśli pisze się od jakiegoś czasu o swojej sytuacji i o tym że czasem brak na chleb a tu ktoś za kilka zminut rozmowy chce 100 to uważam że jest to moralnie nie w porządku. Zaczęłam się zastanawiać czy jest to po prostu lep na wyłapanie z sieci ludzi zadłużonych i oferowanie im przysłowiowych gruszek na wierzbie.
Mnie to interesuje, czy on wystawia rachunki i odprowadza podatek z tych 100 złotych?
Teraz wpadł na pomysł, że skoro ludzie od niego uciekają, to za nim weźmie sprawy żąda 700 złotych, żeby nie być stratnym za leżenie spraw na półce i oczywiście do tego płatny co m-c abonament. To że on potrafi tumanić ludzi to wszyscy którzy tam dłużej siedzą wiedzą o tym doskonale.
I te jego pytania, ile pożyczyłeś, ile spłaciłeś, ile masz na spłaty i jak dłużnik jest bogaty do wydojenia to pochyli się nad jego problemem i napisze dwa zdania, a jak wyczuje, że dłużnik nie jest wart zainteresowania to posty omija na kilometr.
A więc wiem czemu mnie olal całkiem niedawno. Nota bene po raz 3 (dlaczego 2 poprzednie chyba jeszcze nie wiem