02-04-2020, 09:11:52
No i znowu to samo widzicie sami jak wygląda sytuacja, każdy gada coś innego
02-04-2020, 09:11:52
No i znowu to samo widzicie sami jak wygląda sytuacja, każdy gada coś innego
02-04-2020, 09:25:30
02-04-2020, 10:19:04
Wszystko ma plusy i minusy, SKD:
+ papier jak juz ci wszystko jedno do obrony, bo i tak nie zaplacisz, +a nóż się uda, jakiś procent wygrania zawsze jest, - uznajesz dlug bo piszesz w danej sprawie, - wiekszosc cie oleje wydasz pieniadze, zawiedzione nadzieje itp. - chodzi o firmy , typu Banki, provident, Rapida - mam to przećwiczone, - duża część Sądów nie rozumie SKD i pomija. Wybór należy do Ciebie, krupier puszcza kuleczke w obieg... Obstawiaj Pan.
02-04-2020, 16:04:27
03-04-2020, 08:57:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-04-2020, 08:58:24 przez marcin_1992.)
(02-04-2020, 16:04:27)windykowana napisał(a):(02-04-2020, 09:11:52)marcin_1992 napisał(a): No i znowu to samo widzicie sami jak wygląda sytuacja, każdy gada coś innego Nie mam (02-04-2020, 09:25:30)grabi_en napisał(a):(02-04-2020, 09:11:52)marcin_1992 napisał(a): No i znowu to samo widzicie sami jak wygląda sytuacja, każdy gada coś innego Zgoda ale sami mnie ostrzegacie więc co Twoim zdaniem mam zrobić?skd czy tnie?
03-04-2020, 09:01:09
Moim zdaniem pogadaj z prawnikiem.
03-04-2020, 13:59:26
(03-04-2020, 08:57:20)marcin_1992 napisał(a):Nie(02-04-2020, 16:04:27)windykowana napisał(a):(02-04-2020, 09:11:52)marcin_1992 napisał(a): No i znowu to samo widzicie sami jak wygląda sytuacja, każdy gada coś innego
Kolejny przykład, jak to skd nie działa
Całkowita kwota kredytu była już spłacana - ponad 31 tysięcy złotych. Całkowita kwota do zwrotu opiewała na 48 tysięcy złotych. Kredytobiorca nadpłacił 7 tysięcy złotych. Rok pisania reklamacji. Ostatnio bank w końcu się ugiął i zaprosił kredytobiorcę na negocjacje. Bank w oddziale zaproponował 2 tysiące rekompensaty (w formie umorzenia). Potem 9 tysięcy. Kredytobiorca się zgodził, bo musiałby resztę kredytu i nie dostałby zwrotu (spłacił już 38 tysięcy, dodatkowe 9 tysięcy spłaciłby bank w formie umorzenia, zostanie więc tysiąc do spłaty i zero zwrotu) Niemniej po kilku dniach bank zmienił koncepcję i zamknął kredyt. Teraz zostanie żądanie zwrotu nadpłaconych środków. Jak już będziemy mieć jakieś potwierdzenie na piśmie, to wrzucę do tego tematu. Na razie łapcie rozmowę na Messengerze z kredytobiorcą Co więcej - kredytobiorca nie miał jakichkolwiek problemów ze spłatą, bank nigdy nie naliczył mu jakichkolwiek odsetek za opóźnienie. Ot, skorzystał po prostu ze swojego prawa i zamienił kredyt w darmowy |
|