29-08-2019, 13:11:43
Nieprzespana z nerwów noc i rano wspaniała wiadomość - SR oddalił powództwo Minicredit o zapłatę prawie 3700 zł (plus koszty). Sprawa nie wyglądała dobrze, bo wysłałam dwa e-maile o raty, które Minicredit dołączył do pozwu. Na szczęście pomylił umowę i to stało się punktem zaczepienia dla obrony. A bronił oczywiście BN, który jak zwykle wykazał się wnikliwością i skrupulatnością. Bardzo dziękuję za tak skuteczne pochylenie się nad moją sprawą, to pozwala mi mieć nadzieję, że te kolejne ( a będzie ich dużo) nie skończą się dla mnie tragicznie z taką obroną.
I jeszcze ciekawostka ku przestrodze - Miicredit na dwa dni przed rozprawą proponował mi korzystną ugodę, szukając sposobu na uznanie przeze mnie długu. Poradziłam się BN, zignorowałam ofertę i mam wspaniałą nagrodę - ponad 4000 w kieszeni.Wiem, że nie zawsze będzie tak różowo, ale póki co cieszę się jak dziecko!
I jeszcze ciekawostka ku przestrodze - Miicredit na dwa dni przed rozprawą proponował mi korzystną ugodę, szukając sposobu na uznanie przeze mnie długu. Poradziłam się BN, zignorowałam ofertę i mam wspaniałą nagrodę - ponad 4000 w kieszeni.Wiem, że nie zawsze będzie tak różowo, ale póki co cieszę się jak dziecko!