11-08-2019, 15:25:32
I jeszcze jedna kwestia... wybaczcie, jednak wciąż nie rozumiem, jak to do końca wygląda.
Nie spłacają kredytów czy chwilówek zaczną rosnąć odsetki. Rozumiem, że finalnie, gdy zbiorę pieniądze na spłatę zadłużenia, należy uiścić taką kwotę, która będzie całością, tak? Łącznie ze wszystkimi naliczonymi odsetkami?
Nie spłacają kredytów czy chwilówek zaczną rosnąć odsetki. Rozumiem, że finalnie, gdy zbiorę pieniądze na spłatę zadłużenia, należy uiścić taką kwotę, która będzie całością, tak? Łącznie ze wszystkimi naliczonymi odsetkami?