18-09-2018, 20:47:19
Oj w tej pracy listonosza to niezbyt ciekawie. Mój listonosz właśnie się zwolnił i przeszedł do biedronki. Bo tam więcej zarobi i podobno mniej stresu. Trzeba pamiętać że listonosz nosi też emerytury a czasy nieciekawe kilka razy musiał zwiewać bo się bał że go napad ą. Mam teraz takiego starszego Pana co ledwo chodzi. I znowu muszę iść na pocztę bo mimo że mam skrytke to ten zostawia mi w skrzynce na listy w bloku. A buc straszny. Widocznie mało chętnych. Ja mieszkam w dużym mieście na południu Polski i naprawdę tu się proszą o ludzi do pracy. Ja zgubiłam książeczkę sanepidowską. Muszę wyrobić i chyba złożę papier do hurtowni farmaceutycznej.